Żużel. Dziwią go słowa prezesa Wilków. "Nie rozumiem tego"

Grzegorz Leśniak przed kamerami Canal+ przy okazji finału IMP był przekonany, że już we wtorek na torze w Krośnie odbędzie się mecz U24 Ekstraligi. Dwie godziny po wypowiedzeniu tych słów okazało się, że spotkanie zostało odwołane.

Szymon Michalski
Szymon Michalski
Leszek Tillinger WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Leszek Tillinger
Nad sensem wypowiedzianych słów przez Grzegorza Leśniaka zastanawia się Leszek Tillinger. Były prezes Polonii Bydgoszcz nie gryzł się w język.

- Temu panu nie ma co wierzyć w to, co mówi. Nie rozumiem, skoro jeszcze przed kamerami Canal+ o godzinie 21 zarzekał się, że jest spokojny o to, że wtorkowy mecz U24 Ekstraligi dojdzie do skutku, to dlaczego dwie godziny później pojawiła się informacja, że krośnianie wystąpili do organizatorów z prośbą o przełożenie tego meczu? - zastanawia się Tillinger w rozmowie z WP SportoweFakty.

Nasz rozmówca stwierdza, że prezes Cellfast Wilków Krosno z premedytacją wprowadził widzów w błąd.

ZOBACZ WIDEO: Kto pracodawcą Barona w przyszłym sezonie? Marek Cieślak podał zaskakujący typ

- Słowa wypowiedziane przez Grzegorza Leśniaka odbieram jako zwykłe kłamstwo. Musiał znaleźć jakąś wymówkę, wiec stąd ta wypowiedź w telewizji, by nieco ocieplić wizerunek. Wyszło jednak niefortunnie. Poza tym, jakby ten tor był w dobrym stanie, to już w niedzielę oglądalibyśmy na nim 3. finał IMP - dodaje Tillinger.

Dodajmy, że odwołane zostało nie tylko wtorkowe spotkanie U24 Ekstraligi, ale również środowa runda DMPJ.

Do słów Leszka Tillingera odniósł się już prezes Wilków, Grzegorz Leśniak.

Zobacz także:
Odsłania kulisy rozmów z zawodnikami
Cegielski ma dość szokujących rewelacji

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×