- Chciałbym pozdrowić Darcy’ego, bo dawno nie rozmawialiśmy. Obserwuję jego profile społecznościowe. Kibicuję mu. Niestety, z przykrością muszę jednak stwierdzić, że na polityce zna się słabo. Powinien trochę więcej poczytać, by zrozumieć, co dzieje się w Europie i na Ukrainie. Wskazane byłoby także poznanie opinii szerszego grona osób. Wtedy może zmieni podejście do tego, co napisał i co w tej chwili myśli - mówi Robert Dowhan.
Przypomnijmy, że we wspomnianej rozmowie Putin bez przerwy powtarzał kłamliwe i propagandowe tezy, także na temat Polski. Bredził, że to Polacy wymyślili nazwę "Ukraina", że polonizowaliśmy część kraju. Nie wykluczył też agresji na Warszawę. Przywódca Kremla zarzucił nam też współpracę z Hitlerem w podziale Czechosłowacji w 1938 roku.
Reakcja żużlowca Darcy'ego Warda na te słowa była wręcz szokująca. - "Mam zamiar obejrzeć ten wywiad z otwartym umysłem na świat, w którym żyjemy, z jedną stroną popychającą nas bez końca" - napisał Australijczyk i natychmiast spotkał się z krytyką polskich kibiców i dziennikarzy, którzy na portalu X nie zostawili na nim suchej nitki.
- Ciężko to komentować. Każdy ma wprawdzie prawo do swojej oceny rzeczywistości, ale my jako społeczeństwo postępiamy to, co dzieje się w Ukrainie, ten rozlew krwi i umysły, w których rodzą się tak chore rzeczy. Bardzo wspieramy naród ukraiński. Wszyscy otwarliśmy dla nich swoje domy i portfele. Każdy z nas chce jak najszybszego zakończenia tej wojny. Mieszkamy bardzo blisko. To wszystko dzieje się przecież u granic naszej ojczyzny - podsumowuje Robert Dowhan.
ZOBACZ WIDEO: Szokująca reakcja mistrza na wywiad Putina. "Niech najpierw trochę poczyta"
Zobacz także:
Majewski o krok od Polonii