PSŻ Poznań w zeszłym sezonie okazał się najsłabszy w 1. Lidze Żużlowej. Klub jednak utrzymał swoje miejsce na zapleczu PGE Ekstraligi w związku ze zmianami przepisów rozgrywek. W ich konsekwencji Trans MF Landshut Devils musiało zwolnić swoje miejsce i ostatecznie wystartuje w Krajowej Lidze Żużlowej.
Drużyna ze stolicy Wielkopolski zbudowała skład, który zdaniem wielu zajmie ósmą pozycję w Metalkas 2. Ekstralidze i spadnie z ligi. Przed takimi stwierdzeniami przestrzega Jakub Kozaczyk. - Walczymy o play-offy, a nie o utrzymanie - zapowiada w rozmowie z WP SportoweFakty.
W poznańskiej ekipie znalazł się między innymi Matias Nielsen. Prezes PSŻ-u osobiście upatruje w nim jednego z liderów zespołu. Wiele można spodziewać się po Duńczyku na domowym torze. Na nim przecież w zeszłym sezonie, jeszcze w barwach Arged Malesy Ostrów, wywalczył dziewięć punktów oraz trzy bonusy. - I to w dobrym stylu. Cały czas się udoskonala, dlatego może iść tylko do góry - przekonuje nasz rozmówca.
ZOBACZ WIDEO: Słaby sezon 2023 Patryka Dudka. Jak odbudować jego formę?
Najwięcej oczekuje się od Aleksandra Łoktajewa i nie jest to zaskoczeniem, bo to przecież jeden z najskuteczniejszych zawodników 1. Ligi Żużlowej w poprzednim roku. Ukrainiec jednak jest nie tylko prawdziwym liderem na torze, ale też poza nim. Jak mówi Kozaczyk, 30-latek wraz ze swoim menedżerem zawsze chętnie użyczą sprzętu, pomogą i coś podpowiedzą. - Gdy staje pod taśmą, to już nie jedzie zespołowo. Aczkolwiek taki już jest, adrenalina też pewnie robi swoje - dodaje.
Do tego dochodzą Michael Jepsen Jensen, który w przerwie zimowej miał schudnąć nawet 10 kilogramów oraz Ryan Douglas. Australijczykowi z kolei cały czas doradza Radosław Szwoch, na co dzień menedżer Łoktajewa. - Widzę, jak przygotowuje się cała drużyna, dlatego jestem dobrej myśli - zdradza prezes PSŻ-u.
Krajowi seniorzy, a więc Szymon Szlauderbach i Mateusz Dul oraz juniorzy Kacper Grzelak, Kacper Teska, Lech Chlebowski i Mateusz Latała ćwiczą pod okiem Adama Skórnickiego. Szkoleniowiec poznanian jest blisko swoich podopiecznych. Jeździ z nimi na różne obiekty, aby obserwować ich treningi, a dodatkowo wykonuje im różne testy. - Niedługo zrobimy też takie mini zgrupowanie z całą kadrą. Będzie ono trwało cztery dni - mówi Kozaczyk.
W Poznaniu ma wreszcie ruszyć również szkolenie młodzieży. Według słów naszego rozmówcy są już przygotowane motocykle, które poskładał Adam Skórnicki. Chętnych jest około 15 chłopaków. Po pierwszej kolejce rozgrywek mają oni wyjechać na tor i zaprezentować, co potrafią. Wówczas będzie można powiedzieć na ich temat coś więcej. - Chcę mieć wychowanka - podkreśla prezes. Warto dodać, że w stolicy Wielkopolski czekają na niego już blisko 15 lat.
Nie wiadomo z kolei, co z remontem stadionu Golęcin. Sporo zapewne może zależeć od zbliżających się wyborów samorządowych (więcej pisaliśmy o tym TUTAJ). Istotne mogą być także wyniki klubu. Nie jest tajemnicą, że wytyczne dla Metalkas 2. Ekstraligi i Krajowej Ligi Żużlowej są różne. Mimo wszystko w Poznańskim Ośrodku Sportu i Rekreacji jest już gotowy projekt.
Czytaj także:
- Romans ze striptizerką, uzależnienie od hazardu. Mistrz pokazał swoją ciemną stronę
- Żużel. Krzysztof Kasprzak pewny siebie. "Chcę się skupić na tym, co najważniejsze"