O tym, że Adam Bednar jest utalentowanym zawodnikiem, to wiedzieliśmy od pierwszych jego występów na żużlowych torach. Szybko przedarł się do krajowej czołówki i kwestią czasu było, to kiedy trafi do Polski. Do podpisania kontraktu przekonała go ebut.pl Stal Gorzów.
- Liga polska jest dla mnie bardzo ważna. Bardzo pomogła mi w rozwoju mojej kariery - przyznał Bednar w rozmowie z WP SportoweFakty.
16-latek w U-24 Ekstralidze legitymuje się średnią ponad dwóch punktów na wyścig. Miewał już imponujące występy, jak chociażby 18 czerwca w Krośnie, kiedy to uzyskał 16 punktów z bonusem. Równie skuteczny był w miniony wtorek w Częstochowie, gdzie przy swoim nazwisku zapisał 13 punktów i bonus.
ZOBACZ WIDEO: Stal Gorzów działa na rynku transferowym. Kogo obserwuje prezes klubu?
- Są mecze, które nie układają mi się po myśli. Jest jednak jeszcze trochę czasu, zobaczymy, co będzie dalej. W Częstochowie było to dla nas trudne spotkanie. Byłem tutaj pierwszy raz, ten tor jest specyficzny, ale mieliśmy fajne ustawienia od początku meczu i udało się zrobić bardzo dobry wynik. Cieszę się z tego - dodał nastolatek.
Bednar miał już okazję poznać wszystkie ekstraligowe tory. Który z nich przypadł mu najbardziej do gustu? - Raczej lubię wszystkie, choć na pewno ten domowy w Gorzowie jest takim numerem jeden. Specyficzne są za to owale w Częstochowie i Lublinie, ale nie ma tak, że któregoś nie lubię - skomentował nastolatek.
W niedzielę Adam Bednar zadebiutuje w PGE Ekstralidze i pojawi się w roli rezerwowego ebut.pl Stali Gorzów w meczu wyjazdowym w Toruniu. Korzystając z okazji, zapytaliśmy żużlowca o przyszłość, czy wzorem swoich kolegów ze Stali - Mathiasa Pollestada i Villadsa Nagela, chciałby łączyć występy w U24 Ekstralidze z jazdą w Krajowej Lidze Żużlowej.
- Tak. Na razie jednak mamy sezon 2024 i dużo czasu pozostało do tego, by planować, co dalej - zakończył Bednar.
Czytaj także:
- Młody Polak podpadł amerykańskiemu gigantowi
- Maksym Drabik przemówił po dłuższym czasie!