Abramczyk Polonia Bydgoszcz rundę zasadniczą w Metalkas 2. Ekstralidze zakończyła na drugim miejscu i w ćwierćfinale trafiła na #OrzechowaOsada PSŻ Poznań. Podopieczni Tomasza Bajerskiego byli faworytami dwumeczu, jednak "Skorpiony" udowodniły na własnym torze, że pretendent do przepustki do PGE Ekstraligi nie jest wcale taki straszny.
- Rywal był od nas szybszy. Mieliśmy problemy z tym, aby się dopasować. Ja też w pierwszym wyścigu czułem prędkość, a później poszliśmy z ustawieniami nie w tę stronę, w którą powinniśmy. Pogubiliśmy się, czegoś brakowało w naszym zespole i tak to wyglądało - skomentował Franciszek Karczewski w rozmowie z WP SportoweFakty.
W efekcie Polonia musi na własnym torze odrobić 15 punktów (52:37 dla PSŻ-u w pierwszym meczu - dop. red.), by zostać w grze o awans. W rundzie zasadniczej przy ulicy Sportowej w Bydgoszczy górą byli gospodarze 55:35. Tym razem taki rezultat będzie zbawienny dla ekipy z województwa kujawsko-pomorskiego. Oczywiście jest też opcja o awansie w roli szczęśliwego przegranego. Apetyty są jednak większe.
ZOBACZ WIDEO: "Potwierdzam". Tego zawodnika w Fogo Unii na pewno nie będzie
- Jesteśmy zmobilizowani, więc na pewno będziemy walczyć, bo to jest do odrobienia. To jest tylko 15 punktów, a my u siebie jesteśmy groźni i szybcy. Powinniśmy to wygrać - dodał nasz rozmówca.
Karczewski do zawodów w Bydgoszczy przygotowywał się m.in. w Częstochowie, gdzie w czwartek odbyły się zawody w ramach 4. rundy półfinałowej Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. Wynik może napawać optymizmem, bo przy jego nazwisku pojawiło się 10 oczek.
- Z początku było to dziwne uczucie, że przyjechałem na ten stadion w innych barwach. Same zawody najpierw były dla mnie pod znakiem problemów z dopasowaniem się, ale kiedy znalazłem właściwe ustawienie, to było już szybko i dobrze. Sam występ na pewno na plus - skomentował Karczewski.
Niedzielne spotkanie Abramczyk Polonii Bydgoszcz z #OrzechowaOsada PSŻ-em Poznań rozpocznie się o godzinie 16. Serwis WP SportoweFakty przeprowadzi tekstową relację LIVE z tego wydarzenia.
Czytaj także:
- Utalentowany Czech może trafić do KLŻ
- Regulamin może mu zablokować starty w Polsce