Po niespodziewanym awansie, Innpro ROW nie miał dużego wyboru na rynku transferowym. Prezes Krzysztof Mrozek łapał się wszystkich możliwych opcji. W związku z tym w Rybniku wylądowali między innymi Nicki Pedersen, Chris Holder, Maksym Drabik, Gleb Czugunow, czy Kacper Pludra.
Zwłaszcza zakontraktowanie tego ostatniego wzbudziło dużo kontrowersji, gdyż wychowanek Fogo Unii Leszno miał jawny konflikt z Chrisem Holderem. Przed dwoma laty spowodował on niebezpieczny upadek Australijczyka, który skrócił sezon mistrzowi świata z 2012 roku. Ten w emocjonalnym wpisie w social mediach nazwał ówczesnego zawodnika GKM-u bezużytecznym kut****.
ZOBACZ WIDEO: Gortat zorganizował imprezę urodzinową. W jej trakcie zmieniły się losy żużla?!
Teraz wszystko wskazuje, że ich relacje poprawiły się, co podkreślił we wpisie w mediach społecznościowych Piotr Żyto. - Taka sytuacja po meczu z Gorzowem. Wszystkim "pismakom" na pohybel. Kacper Pludra wyjaśnił już wszystko z Chrisem Holderem i jest ok (pisownia oryginalna).
Jeszcze przed kilka tygodniami Chris Holder w Magazynie PGE Ekstraligi na WP SportoweFakty mówił o tym, że on i Pludra na razie nie rozmawiają ze sobą. Po pierwszym meczu z Gezet Stalą Gorzów nadeszło długo wyczekiwane pojednanie. W składzie awizowanym obaj zawodnicy będą nawet tworzyć parę.
- Holder się na pewno już źle nie wypowie o Kacprze. Dlaczego nie mieliby jechać razem w parze? Oni są profesjonalistami. To co było, to było. Teraz jadą dla nowej drużyny i chcą zdobyć jak najwięcej punktów i wygrać mecze - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty, trener Innpro ROW-u Rybnik, Piotr Żyto.
We wspomnianym już składzie awizowanym na spotkanie trzeciej kolejki z PRES Grupa Deweloperska Toruń doszło do ważnej zmiany. Odsunięty od składu został kapitan Maksym Drabik. W jego miejsce wszedł Gleb Czugunow, który dotąd nie występował w lidze. Podobnie jak Drabik dostanie szanse w dwóch meczach. Wtedy przyjdzie czas na ewentualne roszady, tak jak to miało miejsce po dwóch pierwszych starciach.
- Proszę nie robić sensacji z tego że Maksiu został teraz zastąpiony przez Gleba. Rozmawialiśmy dosyć długo w niedzielę i wszystko sobie wyjaśniliśmy. Dla żądnych sensacji chcę powiedzieć że kapitan naszej drużyny nie "strzelił focha" a powiem więcej rozumie sytuację i robi wszystko aby wrócić do składu silniejszy. Tak więc na przekór wszystkim atmosfera w drużynie jest bardzo dobra. Jestem dumny, że mogę pracować z takimi zawodnikami. Pozdrawiam (Pisownia oryginalna) - stwierdził jasno w swoim wpicie Piotr Żyto.
Innpro ROW Rybnik po dwóch kolejkach ma jedno zwycięstwo na swoim koncie. Na inaugurację udało się pokonać Gezet Stal Gorzów na domowym torze. W wyjazdowym starciu Bayersystem GKM okazał się jednak za mocny. W piątek na stadion przy Gliwickiej przyjedzie PRES Grupa Deweloperska Toruń. Początek tego meczu o godzinie 18:00.