Oceny zawodników Innpro ROW-u Rybnik:
Nicki Pedersen 3-. Co to był za mecz w wykonaniu Duńczyka. Najpierw został wykluczony za zgubienie laczka w trakcie wyścigu, później zgarnął dwie "trójki". Następnie dojechał do mety na ostatniej pozycji, za co otrzymał ogromne brawa, a na końcu powiózł Tungate'a, jak rywala, nie zostawiając dla niego nawet centymetra miejsca, co spowodowało upadek Australijczyka. Sam Pedersen został oczywiście wykluczony.
Rohan Tungate 4+. 35-latek w końcu się przełamał i zaliczył zdecydowanie lepszą konfrontację niż w ostatnim czasie. Co więcej, wygrał bieg po raz pierwszy od 29 czerwca. Miewał w piątek lepsze i gorsze momenty, ale zgarnął trójkę w 14. gonitwie, gdy jechał osamotniony przeciwko duetowi Falubazu.
ZOBACZ WIDEO: Zwykłe pytanie o formę wywołało zaskakującą reakcję
Kacper Pludra 2+. Jak przekazano na antenie Eleven Sports, 23-latek stracił na treningu swój najlepszy silnik, co było widać. Miał jeden dobry wyścig, gdy przyjechał tylko za plecami Drabika. Cztery punkty i dwa bonusy to jednakże trochę za mało.
Maksym Drabik 5. Kolejny bardzo dobry mecz 27-latka. Na innym niż dotychczas rybnickim torze był bardzo szybki, choć musiał dwukrotnie uznać wyższość Madsena. Aczkolwiek jego jazda ponownie mogła się podobać wszystkim kibicom.
Gleb Czugunow 4-. Osiem "oczek" oraz jeden bonus to całkiem niezły wynik, a byłby najpewniej jeszcze lepszy, gdyby nie defekt w swoim pierwszym starcie i strata jednego punktu.
Kacper Tkocz 2. Dojechał na drugiej pozycji do mety w biegu młodzieżowym i to tyle. Nie pokazał niczego nadzwyczajnego.
Paweł Trześniewski 3-. Trzy "oczka" i dwa bonusy to jak na juniora całkiem przyzwoity występ. Gdy spojrzy się jednak w program, można zobaczyć, że pokonał wyłącznie Farańskiego oraz Knudsena. Nie jest to ogromny wyczyn.
Jesper Knudsen brak oceny. Nie pojawił się na torze.
Oceny zawodników Stelmet Falubazu Zielona Góra:
Przemysław Pawlicki 3. Po pierwszych dwóch seriach wydawało się, że powrócił do swojej świetnej formy sprzed kontuzji. Później jednak wywalczył zaledwie dwa punkty w trzech wyścigach. Dodatkowo popełniał sporo błędów na trasie. Ewidentnie cały czas coś nie gra do końca.
Jonas Knudsen 1. Zdobył "oczko", ale dzięki defektowi Czugunowa. W swoim kolejnym starcie miał szansę na drugie miejsce, ale pojechał bardzo szeroko, przez co stracił sporo ze swojej prędkości i dał się wyprzedzić dwójce przeciwników.
Rasmus Jensen 2+. Rozpoczął bardzo dobrze, bo od "trójki". O dalszej części zawodów wolałby zapomnieć. Pokonanie wyłącznie Tkocza nie jest czymś, czym można się szczycić.
Jarosław Hampel 2+. Kolejny przeciętny mecz w wykonaniu byłego indywidualnego wicemistrza świata. Za swoimi plecami z oponentów przywiózł wyłącznie dwukrotnie Tkocza i raz Pedersena. Za drugim razem Duńczyk był wykluczony. To mówi samo za siebie.
Leon Madsen 5. Na początku miał dwie "dwójki", co już było niezłym rezultatem. Później pokazał Madsena z dawnych lat. 36-latek był bardzo szybki na dystansie, kilkukrotnie pokazując świetne akcje. Bardzo przyjemnie oglądało się jego występ.
Damian Ratajczak 4-. Bardzo nierówna potyczka w jego wykonaniu. Junior Falubazu dojechał do mety na każdej pozycji przynajmniej raz. Dodatkowo z tymi najgroźniejszymi przeciwnikami był raczej bez szans. Przeważnie przywoził za swoimi plecami drugą linię ROW-u.
Eryk Farański 1. Dwa razy na torze i dwa razy daleko z tyłu.
Michał Curzytek brak oceny. Ani razu nie pojawił się na owalu.
SKALA OCEN:
6- fenomenalnie
5- bardzo dobrze
4- dobrze
3- przeciętnie
2- słabo
1- bardzo słabo