Żużel. W Anglii jednak nie pojechali. Spotkanie w Sheffield przełożone na inny termin

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: opady deszczu na żużlowym torze
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: opady deszczu na żużlowym torze

Nie dojdzie do skutku zaplanowane na czwartkowy wieczór spotkanie brytyjskiej Premiership, w którym Sheffield Tigers miało zmierzy się z Ipswich Witches.

To miał być żużlowy wieczór na torach brytyjskiej Premiership. Na czwartek zaplanowano trzy spotkania najlepszej żużlowej ligi na Wyspach. Jedno z nich zostało przełożone na inny termin.

Mowa o pojedynku Sheffield Tigers z Ipswich Witches. Powodem przełożenia jest stan toru po opadach deszczu. W trakcie dnia przez Sheffield przeszła ogromna burza, a do godziny meczu deszcz nie ustępował.

ZOBACZ WIDEO: Oskar Fajfer sądził się ze znanym mechanikiem. Znamy werdykt

Przez ponad godzinę od planowanej godziny rozpoczęcia meczu sędzia i organizatorzy mieli nadzieję na jego wystartowanie. Jednak kością niezgody był stan toru w Shieffield. Według portalu speedwayupdates.proboards.com jedna z drużyn nie miała zastrzeżeń do nawierzchni, z kolei drudzy nie byli zadowoleni ze stanu toru.

Przy braku porozumienia się zawodników sędzia zawodów postanowił przełożyć spotkanie na inny termin, który nie jest jeszcze znany. W tym meczu miał wystąpić m.in. Rosjanin z polskim paszportem Emil Sajfutdinow czy inne gwiazdy światowego formatu jak bracia Jack i Chris Holderowie czy Jason Doyle.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści