Piotr Protasiewicz: Na pewno pokażemy parę fajnych wyścigów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W poniedziałek zmagania o obronę złotego medalu Drużynowego Pucharu Świata rozpoczną reprezentanci Polski. Polacy pojadą w półfinale w King’s Lynn a ich rywalami będą Brytyjczycy, Rosjanie i Czesi.

W tym artykule dowiesz się o:

Jednym z liderów polskiej drużyny w tym turnieju ma być Piotr Protasiewicz, który od początku sezonu prezentuje znakomitą dyspozycję. - Podchodzę do tych zawodów tak, jak założyłem sobie to na cały obecny sezon. Bez napinki, spokój jest najważniejszy. Presja wytworzona wkoło jest wystarczająca, abyśmy mieli się wzajemnie jeszcze jakoś dodatkowo pompować. Jasne, że z oczywistych względów to nam jest przypisana rola faworytów. Jeśli się odpowiednio przyłożymy, to na pewno pokażemy parę fajnych wyścigów. Nie ma co jednak dzielić medali przed zawodami. Sport to sport. Tutaj prognozy czasami zupełnie się nie sprawdzają. Niech wszystko potoczy się szczęśliwie i złoto znów wpadnie w nasze ręce. Bardzo tego pragnę - stwierdził PePe na łamach Gazety Wyborczej.

Oprócz wychowanka zielonogórskiego klubu, Polskę reprezentować będą Tomasz Gollob, Jarosław Hampel, Janusz Kołodziej i Krzysztof Kasprzak.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Źródło artykułu: