[color=#000000]Młodzi zawodnicy bydgoskiej Polonii kontynuują akcję "Polonizacji ziemi pomorskiej i kujawskiej". W czwartkowe przedpołudnie odwiedzili filię Gminnego Przedszkola "Wróżka" w podbydgoskich Białych Błotach, gdzie spotkali się z kilkudziesięcioosobową grupą dzieci w wieku 4-5 lat.
Początkowo nieśmiałe przedszkolaki szybko się rozkręciły po tym, jak zawodnicy w przyjazny sposób opowiedzieli im o uprawianym sporcie, angażując najmłodszych w prezentację sprzętu i ubioru. Dzieci miały okazję założyć każdy element stroju żużlowca, w tym kevlar, kask, gogle, buty, łyżwę i ochraniacze.
Najbardziej interesującym tematem były upadki. Dzieci dopytywały co stanie się kiedy zawodnik się przewróci, czy może złamać się koło, a nawet czy zdarza się, że zapalają się kevlary. Ponadto Mikołaj Drożdżowski, Łukasz Wieliński, Bartek Bietracki mieli okazję odpowiedzieć na inne ciekawe pytania, których z pewnością się nie spodziewali, między innymi: dlaczego przednie koło jest większe od tylnego? w jakim celu zawodnik ubiera kevlar do jazdy na motorze? i wiele innych.
Całe spotkanie przebiegło w miłej atmosferze, którą podkreślali zarówno żużlowcy, jak i wychowawcy przedszkola. Obie strony umówiły się już na rewizytę i kiedy zrobi się cieplej dzieci odwiedzą stadion Polonii Bydgoszcz, by przejść się po torze żużlowym, zobaczyć park maszyn czy salę tradycji.
[/color]