Pozostaje dylemat jak nazywać tych pierwszych czempionów po wojnie? Czy na pewno turnieje roku 1946 tak dalece różniły się od tych z roku następnego, że nie należy ich oficjalnie uznawać w żużlowych tabelach? Sprawa jest dyskusyjna. Ktoś powie: ale tam ścigano się również na ulicach. Owszem, ale przecież nie tylko, a zatem gdyby wyłączyć te szosowe zawody, to mistrzów dirt-trackowych, czyli żużlowców wyłuskać dość prosto.
Pozostańmy przy oficjalnych faktach. Polski Związek Motocyklowy na koniec sezonu zatwierdził wyniki MP 1946. Motocyklowe Mistrzostwa Polski w kategorii sportowej podzielono na klasy według pojemności silników. I tak klasę 130 cc wygrał Stanisław Jędrzejewski - KKCiM Kraków; do 250 cc Władysław Koperniak - ŁKM Tramwajarz Łódź, przed Rudolfem Tomiczkiem - BKM Bielsko; klasę do 350 cc zdominował Jan Liwiński - WKS Legia Warszawa, za nim uplasował się niejaki Breguła - Siemianowiczanka i Tadeusz Wikaryjczyk - Gdynia. Klasę ponad 350 cc w kategorii sportowej wygrał znany po wojnie warszawianin Andrzej Żymirski - Sekcja Motorowa KS OM TUR Okęcie, za nim był Migdacz z BKM Bielsko i Zdzisław Woźniakowski z Unii Poznań. W popularnej wówczas klasie motocykli z wózkami wygrał znany mistrz tej specjalności Tadeusz Potajałło z WKS Legii Warszawa, a za nim sklasyfikowano Starnawskiego z AKS Chorzów. Gdzie dziś jest Warszawa, Poznań, Gdynia, Bielsko, Chorzów, Siemianowice?
Na wygraną każdy sposób jest dobry - humor z programu zawodów
Motocyklowe Mistrzostwa Polski w nadzwyczaj ekscytującej kategorii wyścigowej, bliższej dzisiejszemu speedway’owi przyniosły nie mniej ciekawe rozstrzygnięcia. Powtórzmy wyniki za "Sportem", podsumowującym rok 1946. W klasie do 130 cc wygrał Ludwik Draga - KS Pogoń Katowice, za nim "odwieczny" rywal i kolega zarazem Herbert Henneck, Franciszek Dziubany i Jan Henneck (miał wtedy 15 lat) - wszyscy z KKM Katowice. Za nimi Szczurkowski z Polonii Bydgoszcz (zapewne chodzi o startującego wtedy nad Brdą, ale pochodzącego z Warszawy Tadeusza Szczurowskiego). W klasie do 250 cc wygrał pochodzący z Wybrzeża Jerzy Dąbrowski - PKM Warszawa, drugi w tej klasie był Ludwik Draga, trzeci Gołębiowski - Sierakowianka Warszawa, a czwarty znany wojownik z Górnego Śląska Ludwik Fajkis - RKM Rybnik. W klasie do 350 cc zwyciężył poznański mistrz Jerzy Mieloch - reprezentujący już wtedy WKS Legię Warszawa, drugi był Maćkowski z SSM Gdynia (niewykluczone, że chodzi tu o Ryszarda Makowskiego z Gdyni) i wreszcie znakomity Krzysztof Brun (starszy brat świetnego motocyklisty Stanisława) z warszawskiego PKM. W klasie motocykli najcięższych, ponad 350 cc, wygrał Franciszek Nowacki z Motoklubu Rawicz, jeden z pionierów późniejszego Kolejarza, a za nim stanęli Stefan Sędzimir z TKM Zakopane i Grzegorz Markowski z PKS Gliwice (Tak, tak - Gliwice też nawiązały do przedwojennych, niemieckich siłą rzeczy, tradycji). Dodajmy, że do klasyfikacji mistrzostw zaliczone były Grand Prix Śląska, Bałtyku, Warszawy i Zakopanego oraz cyklicznie od lat organizowany, całkiem niezależnie zresztą od MP, Złoty Kask Poznania.
O tych m.in. faktach w styczniu 1947 roku pisał "Sport" w specjalnej "Kolumnie Motocyklowej", genialnie redagowanej przez zmarłego przed pięcioma laty legendarnego śp. inż. Władysława Pietrzaka.