Fogo Unia Leszno i PGE Marma Rzeszów otrzymały kary finansowe od Komisji Orzekającej Speedway Ekstraligi na łączną kwotę 413 tysięcy złotych. Unia ma do zapłacenia 158 tysięcy, a PGE Marma 255. Lista przewinień po obu stronach jest długa. Kary powszechnie uznane zostały za dotkliwe. Zgodnie z paragrafem 86 punkt 2 Regulaminu Dyscyplinarnego PZM (wszelkie nałożone w orzeczeniu dyscyplinarnym kary pieniężne lub odszkodowania muszą być wpłacone do kasy lub na konto Zarządu Głównego PZM, lub innego podmiotu, któremu przysługują w terminie 14 dni od daty otrzymania orzeczenia, chyba że organ ustali w orzeczeniu inny termin. Za datę uregulowania kary pieniężnej lub odszkodowania uważa się datę dokonania wpłaty do kasy lub datę złożenia dyspozycji o przelewie) Unia i PGE Marma miały 14 dni na uregulowanie nałożonych na nich kar.
O problemach z ich spłaceniem mówił na naszych łamach między innymi prezes leszczyńskiego klubu - Józef Dworakowski. Czy kary zgodnie z przepisami zostały zapłacone? - Oba kluby zwróciły się do Ekstraligi Żużlowej o rozłożenie kar na raty i oczywiście taka decyzja została przez nas podjęta. Unia i PGE Marma mają czas na zapłacenie kar do końca sezonu 2013 - powiedział dla SportoweFakty.pl prezes Speedway Ekstraligi Wojciech Stępniewski.
Nie wiadomo, na co przeznaczone zostaną pieniądze z kar nałożonych na oba kluby. - Do momentu uprawomocnienia się orzeczonych kar ciężko jest mówić o jakimkolwiek wydatkowaniu środków finansowych. Chciałbym podkreślić natomiast, że o celu przeznaczenia zadecydują Wspólnicy Ekstraligi Żużlowej - zakończył Wojciech Stępniewski.