Polonia Bydgoszcz zaciągnie kredyt na kolejny milion?

Na ponad 2 miliony rada nadzorcza spółki szacuje dług Polonii Bydgoszcz. Być może, by przygotować się do kolejnego sezonu, bydgoszczanie zaciągną kolejny kredyt.

Po zakończeniu tegorocznych rozgrywek trwa rozliczanie spółki. Kilkanaście dni temu przewodniczący rady nadzorczej Józef Gramza  poinformował, że długi bydgoskiego klubu sięgają ponad 2 milionów złotych. Prokurent Andrzej Polkowski pod koniec września przedstawił plan naprawczy, który ma pomóc w odzyskaniu płynności finansowej przez spółkę. W ostatnim czasie pracę straciły cztery osoby zatrudnione w klubie. Z powodu złej sytuacji z posady prezesa odwołany został także Jarosław Deresiński.

Przed sezonem Polonia otrzymała kredyt w wysokości 2 milionów złotych. Miał on zostać spłacony w trzech ratach, pierwsza z nich w kwocie 700 tys. złotych powinna zostać wypłacona do końca roku. Jednak klub nie posiada takich pieniędzy i poprosił miasto o prolongatę tej spłaty o kolejny rok. To właśnie władze miasta były żyrantem pożyczki.

By otrzymać licencję na starty w przyszłym sezonie I ligi, bydgoszczanie muszą spłacić zobowiązania wobec zawodników. Jeśli żużlowcy wyrażą zgodę, to może to nastąpić do 28 lutego 2014 roku. Jednak nie wiadomo, czy uda się w zimie pozyskać odpowiednie środki. Miasto zapowiedziało już, że zmniejszy kwotę pieniędzy przekazaną klubowi. W tym roku było to ponad 3 miliony złotych. - Kwota będzie mniejsza niż poprzednio. Wartość promocyjna zespołu, który ściga się w pierwszej lidze, i którego meczów nie pokazuje żadna telewizja, jest dużo niższa - zapowiedział Jan Szopiński, wiceprezydent Bydgoszczy.

Władze klubu liczą się z tym, że wpływy z biletów także będą mniejsze niż w Enea Ekstralidze. Z tego powodu jedynym wyjściem może okazać się powiększenie kredytu o kolejny milion złotych. - Jakoś trzeba jednak znaleźć te pieniądze. Istnieje możliwość rozszerzenia linii kredytowej dla Polonii. Na to także muszą zgodzić się radni - poinformował Szopiński.

Ratunkiem dla Polonii ma być organizacja barażu i finału Drużynowego Pucharu Świata. Niemal przesądzone jest, że te rozgrywki zawitają nad Brdę. Bydgoszczanie szukają także inwestora, który partycypowałby w kosztach przeprowadzenia turnieju Grand Prix.

Źródło: Express Bydgoski

Źródło artykułu: