Roman Jankowski na razie niezadowolony z postawy Damiana Balińskiego

[tag=856]Fogo Unia Leszno[/tag] zdążyła w tym roku odjechać już trzy treningi punktowane. We wszystkich udział brał [tag=2626]Damian Baliński[/tag], jednak niespełna 37-latek jeździł w nich nie do końca zgodnie z oczekiwaniami.

"Balon" najpierw zdobył 8 punktów (1*,3,2,1*,1*) w starciu u siebie ze Startem Gniezno, następnie 7 "oczek" z Unibaksem Toruń (2*,1*,2*,2*) i 3 w rewanżu na Motoarenie (0,1*,1,0,1). - On ma jeszcze trochę problemów i musi pracować. Na razie jest źle. Widać, że Damian jest wolny i trzeba sporo uwagi poświęcić motocyklom. Kiedy udawało mu się wygrać start, to nie powiększał przewagi tylko ją tracił. W Lesznie zdarzały mu się też błędy taktyczne na trasie. W tej chwili nie będę jeszcze mówił o tym, kto pojedzie w lidze. Jest po prostu za wcześnie - tłumaczy Roman Jankowski w rozmowie z Radiem Elka.

"Jankes" jest na tę chwilę bardziej zadowolony z innych żużlowców. - Myślę, że możemy być spokojni o naszego lidera Nickiego Pedersena i Kennetha Bjerre. Zauważalna jest także świetna dyspozycja Piotra Pawlickigo. Trochę problemów sprzętowych ma jego starszy brat, ale widzę, że powoli dochodzi z nimi do ładu. Dobrze spasowany jest Grzegorz Zengota, ale popełnia jeszcze trochę błędów. Nieźle jest z Tobiaszem Musielakiem, a spodziewam się, że będzie jeszcze lepiej. Do rozpoczęcia rozgrywek zostało jednak jeszcze sporo czasu i mam nadzieję, że wszystko będzie dopięte na ostatni guzik - dodaje trener Fogo Unii.

Przypomnijmy, że kolejnym rywalem Byków będzie Grupa Azoty Unia Tarnów, która w czwartek w Lesznie zamierza się stawić w najmocniejszym zestawieniu. Prawdopodobnie nie będzie to ostatni trening punktowany leszczyńskiego zespołu, a sztab szkoleniowy zapowiada, że próba generalna nastąpi na początku kwietnia.

Źródło: Radio Elka - sport.elka.pl

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: