Piotr Paluch po meczu z KS Toruń: To już jest żenujące
Czwartą porażką z rzędu dla MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów zakończył się niedzielny mecz z KS Toruń. Trener mistrzów Polski oddał się do dyspozycji zarządu i dosadnie ocenił swoich zawodników.
Krzysztof Kasprzak pojechał poniżej jakiejkolwiek krytyki. Po dojściu do półfinału w Grand Prix Finlandii wydawało się, że coś się ruszy. Kapitan żółto-niebieskich mecz z KS Toruń zakończył jednak z dorobkiem pięciu punktów. Wobec takich wyników czeka go męska rozmowa z zarządem MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów, która w kolejną niedzielę zmierzy się na wyjeździe ze SPAR Falubazem Zielona Góra w lubuskich derbach. - Bartek jest na miejscu, nie ma Grand Prix. Oczywiście że będę rozmawiał z Krzysztofem Kasprzakiem, ponieważ to, co się teraz dzieje, to nikt nawet nie myślał w najgorszych snach, że to będzie tak wyglądać. Z pewnością spotkamy się wszyscy razem z zarządem i zawodnikami, ustalimy plan działania, bo jedziemy teraz do trudnego rywala. Nie ma co ukrywać, nie jesteśmy faworytem po tych meczach odjechanych tutaj i trzeba zrobić jakieś radykalne zmiany, bo nie daje to pożądanego efektu. Zawodnicy mówią że ciągle zmieniają silniki, że dopasowują się, ale to jest za mało żeby wygrywać, to są klasowi zawodnicy z czołówki, ale na razie nie polskiej ligi, mimo że to jest teraz najważniejsze dla nich. To powinno być najważniejsze dla nich. My cały czas mówimy, jaką linią jeździć, jednak jeżeli zawodnik nie jest w dobrej dyspozycji, bądź nie jest spasowany, to ten motor go wyciąga i ciężko jest utrzymać się przy krawężniku. No ale jak zauważyliśmy Bartek czy Iversen potrafili - zakończył Piotr Paluch.
Skrót meczu MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów - KS ToruńKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>