Pierwszy test czeka gorzowian już w najbliższą sobotę, gdy zmierzą się na własnym torze z Elit Vetlandą. Będzie to okazja, by trener Stanisław Chomski przyjrzał się wszystkim swoim zawodnikom. W składzie znajdą się między innymi pozyskani zimą Michael Jepsen Jensen i Przemysław Pawlicki.
Spekuluje się, że seniorami prowadzącymi parę będą w tym sezonie Matej Zagar, Niels Kristian Iversen i Krzysztof Kasprzak. Trener Chomski nie chce jednak przesądzać, czy postawi na takie rozwiązanie. - Tak naprawdę to każdy z naszych seniorów może być prowadzącym parę. Wynika to z tego, że zespół jest bardzo wyrównany. Są pewne przemyślenia, ale jest za wcześnie, by coś w tej sprawie przesądzać. Mamy w każdym razie ten komfort, że możemy brać pod uwagę różne rozwiązania - mówi Stanisław Chomski.
Szkoleniowiec Stali przyznaje, że jest zadowolony z dotychczasowej postawy Krzysztofa Kasprzaka. Ekspert naszego portalu, Jacek Frątczak uważa, że zawodnik ten wznowił jazdę po zimie zupełnie odmieniony. - Z tego co prezentuje na razie Krzysztof jestem oczywiście zadowolony, ale uważam, że im mniej szumu w jego sprawie, tym lepiej. Jesteśmy dopiero w okresie przygotowawczym i jest za wcześnie na oceny. Wstrzymajmy się więc z huraoptymizmem. Na razie można powiedzieć, że rzeczy, które Krzysztof pozmieniał, zdają egzamin. Widać, że zima została przez niego dobrze przepracowana - zaznacza.
Trener Chomski zapewnia, że jest także spokojny o postawę jednego z nowych zawodników, Przemysława Pawlickiego. Podczas drugiego treningu w Gorzowie zanotował on niegroźny upadek. Szybko powinien jednak odnaleźć się na obiekcie Stali. - Adaptacja w nowym zespole trwa zawsze jakiś czas, ale dla Przemka nie powinno stanowić to problemu. Dobrze czuje się w Gorzowie, zwłaszcza, że w przeszłości jeździł tu jeszcze jako młodzieżowiec. Obecne jest dość doświadczonym seniorem, którego pozycja w polskim żużlu została już ugruntowana. Wie, jakie mamy od niego oczekiwania i stać go, by temu podołać - zapewnia szkoleniowiec.