Konflikt rozpoczął się od emocjonalnego wpisu Tobiasza Musielaka na Facebooku. We wtorek kapitan Fogo Unii Leszno wdał się w polemikę z kibicami. - Czy słabe wyniki to powód, by nazywać mnie, czy któregoś z kolegów drużyny "szmatą", "ku...","zerem"?!? - to tylko część wpisu Musielaka, w którym żużlowiec leszczyńskiego klubu miał wiele pretensji do kibiców.
Na odpowiedź kibiców nie trzeba było długo czekać. Wystosowali oni specjalne oświadczenie, na które zareagował Musielak. Zawodnik ubiegłorocznych mistrzów Polski zaapelował do fanów o spotkanie, na którym wyjaśnione mają zostać ostatnie sytuacje.
- Zawsze byłem, jestem i będę otwarty na dialog z wszystkimi kibicami, którzy mają na sercu dobro Unii . Nie przez internet, ale na spotkaniu oko w oko jako kapitan chciałbym porozmawiać z przedstawicielami grup kibicowskich. Burza nikomu nie jest potrzebna, a teraz i na początku października będziemy potrzebować Waszego wsparcia! - napisał na Facebooku Musielak.
Fogo Unia Leszno to największe rozczarowanie obecnego sezonu. Klub ten po trzynastu meczach zajmuje 7. miejsce w PGE Ekstralidze i w swoim dorobku ma 10 punktów. Strata Byków do szóstego ROW-u Rybnik wynosi dwa "oczka". W spotkaniu ostatniej kolejki fazy zasadniczej Fogo Unia zmierzy się u siebie z Betard Spartą Wrocław.
ZOBACZ WIDEO Strlek: Polska zagra z nami najlepszy mecz na IO (źródło TVP)
{"id":"","title":""}