GP Polski: żużlowe święto w Toruniu, mistrzowska szansa Jasona Doyle'a

Już tylko dwa turnieje pozostały do zakończenia tegorocznej rywalizacji o medale Indywidualnych Mistrzostw Świata. W sobotę najlepsi żużlowcy globu o punkty walczyć będą w Grand Prix Polski, które odbędzie się w Toruniu.

Po rozegraniu dziewięciu rund tegorocznego cyklu Grand Prix na czele klasyfikacji generalnej znajduje się Jason Doyle. Australijczyk w trzech ostatnich turniejach odniósł zwycięstwa i wysforował się na pierwszą lokatę. Doyle ma na swoim koncie 123 punkty i o pięć "oczek" wyprzedza Grega Hancocka. Dla zawodnika z Antypodów jest to bezsprzecznie najlepszy sezon w karierze.

W Toruniu Doyle ma szanse zbliżyć się do mistrzowskiego tytułu. W zeszłym roku startował w barwach miejscowego klubu i dobrze poznał tor na Motoarenie. Jednak toruński tor znają wszyscy uczestnicy cyklu Grand Prix, a wielu z nich wypowiada się o nim w samych superlatywach. - Na pewno Doyle jest teraz faworytem. Ma kilka punktów przewagi, jest w niesamowitym gazie, ale jednocześnie to zawodnik, którego można pokonać - przyznał Hancock.

Amerykanin jest obecnie najgroźniejszym rywalem Doyle'a w walce o mistrzowską koronę. - W pewnym sensie presja jest obecnie poza mną. Gdy zawodnik jest na topie, wszyscy na niego patrzą i wtedy presja jest większa. Z drugiej strony, żużlowiec który goni lidera nie ma nic do stracenia. W tym sezonie zajmowałem przez jakiś czas pierwszą pozycję, teraz liderem jest Doyle i to na nim spoczywa obecnie największy ciężar - dodał Hancock.

W walce o medale Indywidualnych Mistrzostw świata liczą się również Tai Woffinden, Bartosz Zmarzlik i Chris Holder. W najlepszej sytuacji jest pierwszy z tych zawodników, który z dorobkiem 107 punktów zajmuje trzecią lokatę. Zmarzlik w swoim dorobku ma 100 "oczek" i piątego Holdera wyprzedza o dwa punkty. To zwiastuje, że rywalizacja o brąz będzie niezwykle zacięta.

ZOBACZ WIDEO: Nowy-stary mistrz Nice PLŻ. Lokomotiv znów na szczycie

- Jeżeli zanotuję wielki turniej w Toruniu i zdobędę więcej punktów od zawodników, którzy znajdują się nade mną w klasyfikacji, to zawody w Melbourne będą niezwykle interesujące. Lubię tor na Motoarenie. W przeszłości miałem tam udane turnieje, w lidze też spisywałem się tam nieźle. Liczę więc na dobry występ w sobotę - powiedział Woffinden.

W Toruniu szykuje się prawdziwe żużlowe święto. Trybuny Motoareny mają wypełnić się kibicami. W zawodach wystąpi czterech Polaków. Oprócz wyżej wspomnianego Zmarzlika w Toruniu pojadą Piotr Pawlicki, Maciej Janowski i Paweł Przedpełski, który na te zawody otrzymał dziką kartę. Pawlicki i Janowski wciąż walczą o to, by znaleźć się w ósemce gwarantującej utrzymanie w cyklu i są na dobrej drodze, by zrealizować ten cel. Pawlicki na swoim koncie ma 81 punktów i jest szósty, a Janowski z dorobkiem 80 "oczek" jest siódmy. Dziewiąty w "generalce" Fredrik Lindgren wywalczył dotychczas 73 punkty.

Na Motoarenie nie pojadą dwaj stali uczestnicy tegorocznego cyklu. Już kilka tygodni temu ze startów w Grand Prix wycofał się Jarosław Hampel. Z kolei po upadku w finale Zlatej Prilby w Pardubiach, z rywalizacji w GP wycofał się Nicki Pedersen. Miejsce Duńczyka zajmie jego rodak - Michael Jepsen Jensen. Niewiadomą jest forma Antonio Lindbaecka, który w ostatnich dniach zmagał się z problemami żołądkowymi.

Toruń to szczęśliwe miejsce dla polskich żużlowców. Kibice liczą na kolejny dobry występ Biało-Czerwonych. W sześciu dotychczasowych edycjach Grand Prix na Motoarenie, na podium stał co najmniej jeden Polak. Najlepiej było w 2010 roku, kiedy to wszystkie trzy czołowe miejsca zajęli reprezentanci naszego kraju.

Lista startowa:
1. Andreas Jonsson (Szwecja)
2. Piotr Pawlicki (Polska)
3. Greg Hancock (USA)
4. Peter Kildemand (Dania)
5. Matej Zagar (Słowenia)
6. Michael Jepsen Jensen (Dania)
7. Antonio Lindbaeck (Szwecja)
8. Bartosz Zmarzlik (Polska)
9. Jason Doyle (Australia)
10. Paweł Przedpełski (Polska)
11. Fredrik Lindgren (Szwecja)
12. Chris Harris (Wielka Brytania)
13. Maciej Janowski (Polska)
14. Chris Holder (Australia)
15. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
16. Niels Kristian Iversen (Dania)

17. Kacper Woryna (Polska)
18. Oskar Bober (Polska)

Sędzia: Craig Ackroyd.

Bieg po biegu:

BiegPole APole BPole CPole D
1 Jonsson Pawlicki Hancock Kildemand
2 Zagar Lindbaeck Jensen Zmarzlik
3 Przedpełski Lindgren Doyle Harris
4 Woffinden Holder Iversen Janowski
5 Janowski Jonsson Zagar Doyle
6 Holder Przedpełski Pawlicki Jensen
7 Lindgren Woffinden Lindbaeck Hancock
8 Kildemand Zmarzlik Harris Iversen
9 Jensen Iversen Jonsson Lindgren
10 Harris Zagar Woffinden Pawlicki
11 Zmarzlik Doyle Hancock Holder
12 Janowski Kildemand Przedpełski Lindbaeck
13 Lindbaeck Harris Holder Jonsson
14 Pawlicki Janowski Zmarzlik Lindgren
15 Iversen Hancock Przedpełski Zagar
16 Doyle Jensen Kildemand Woffinden
17 Jonsson Zmarzlik Woffinden Przedpełski
18 Doyle Pawlicki Lindbaeck Iversen
19 Hancock Harris Janowski Jensen
20 Zagar Holder Lindgren Kildemand
Źródło artykułu: