Mógł być bohaterem. Gapiostwo pod taśmą drogo go kosztowało

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / David Bellego na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / David Bellego na prowadzeniu

David Bellego znakomicie rozpoczął mecz w Ostrowie. Po trzech seriach startów Francuz miał komplet 9 punktów. W wyścigu 13 przez nieuwagę na starcie zawalił jednak na całej linii. - Wykluczenie Bellego położyło mecz - tłumaczył Stanisław Kępowicz.

David Bellego doskonale znał tor w Ostrowie, bo w przeszłości reprezentował barwy klubu z tego miasta. Niewielu spodziewało się jednak, że Francuz będzie aż tak szybki. Wygrywał starty i mknął do mety, nie zważając na teoretycznie mocniejszych rywali. - David miał prawo być zmęczony. Nie spał całą noc. W sobotę jechał mecz, po którym wsiadł w samolot i musiał zdążyć na spotkanie w Ostrowie. Na dodatek w Anglii zanotował upadek i biorąc pod uwagę te wszystkie okoliczności, Francuz zaprezentował się bardzo dobrze - powiedział trener Stanisław Kępowicz.

Trener KSM-u w trzynastym wyścigu właśnie do Bellego jako rezerwę taktyczną desygnował Damiana Dróżdża, licząc na odrobienie choćby części z sześciu punktów straty. W tym momencie wydarzyła się rzecz rzadko spotykana. Bellego zagapił się pod taśmą startową. Nie zorientował się, że upływa czas dwóch minut. Stał półtora metra od taśmy i poprawiał gogle, kiedy zegar wyzerował się. Sędzia Wojciech Grodzki wykluczył zdezorientowanego Francuza za przekroczenie limitu dwóch minut. - Wynik jest dobry, choć mógł być lepszy. Kluczowe było wykluczenie Bellego. Od tego momentu wszystko nam się posypało. Później robiliśmy rezerwy taktyczne, ratowaliśmy wynik, ale nie udało się już odrobić tych strat - dodał Kępowicz.

Goście w czternastym wyścigu raz jeszcze desygnowali do boju dobrze dysponowanego Francuza, który akurat w tym momencie przyjechał do mety ostatni, a losy meczu zostały rozstrzygnięte. - Po tym nieszczęsnym wykluczeniu z Bellego uszło powietrze i nie był już tak szybki w wyścigach nominowanych. Mimo wszystko wywozimy z Ostrowa niezły rezultat w kontekście rewanżu na swoim torze - zakończył trener krośnian.

ZOBACZ WIDEO Stracona szansa i sensacyjna porażka Barcelony - zobacz skrót meczu z Malagą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (7)
avatar
tofik1981
11.04.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Nie spodziewałem sie tak dobrej jazdy Wilków
Graty
Napedziliscie nam strachu. 
avatar
sympatyk żu-żla
10.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Trener mieć powinien mieć ma kilku treningach wszystkich zawodników w tedy idzie prędzej skleić skład na zawody.Krosno treningów przed sezonem nie miało i są efekty.