Przy prawie każdej nadarzającej się okazji pytamy trenera Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa, Lecha Kędziorę o to, kto będzie kapitanem prowadzonego przez niego zespołu. Doświadczony szkoleniowiec odpowiada szczerym uśmiechem i radzi nam cierpliwość.
Skoro trener utrzymuje to w tajemnicy, spróbowaliśmy uzyskać tę informację od prezesa Michała Świącika. Nie dał się on jednak podejść. Stwierdził, że kibice dowiedzieliby się tego podczas spotkania Lwów w 1. kolejce z ROW-em Rybnik, zaplanowanego pierwotnie na 16 kwietnia. Wtedy jednak do meczu nie doszło ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne.
- Strona sportowa to podwórko szkoleniowca i nie chcemy w to ingerować - odpowiedział na pytanie o kapitana drużyny prezes Świącik.
Wyjaśnił też, że najpóźniej o tym, komu zostanie powierzona ta funkcja, dowiemy się podczas niedzielnego spotkania w Grudziądzu. Jeśli klub tego wcześniej nigdzie nie ogłosi, wystarczy bacznie śledzić prezentację drużyn. W PGE Ekstralidze to właśnie kapitan wyprowadza zespół, wita się z arbitrem i wymienia proporczykami z kapitanem rywali.
Faworytem kibiców Włókniarza do roli kapitana jest Rune Holta. Fani dali tego wyraz podczas przedsezonowej prezentacji. Hala Sportowa Częstochowa dudniała od skandowanego imienia i nazwiska reprezentanta Polski pochodzącego z Norwegii. Od lat jest on jednym z ulubieńców częstochowskiej publiczności.
ZOBACZ WIDEO "Tomek jest dobrem narodowym. Jest współczesnym gladiatorem"