ROW - Stal Gorzów: Zadyszka mistrza. Goście dawali się mijać jak dzieci (relacja)

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Zadyszka Cash Broker Stali. Mecz w Rybniku potwierdził, że w drużynie Stanisława Chomskiego coś się zacięło. Gorzowianie w niedzielę dobrze startowali, ale na dystansie popełniali mnóstwo błędów. W rezultacie przegrali z ROW-em 40:50.

Max Fricke w meczu z Cash Broker Stalą nie zaczął żadnego wyścigu na prowadzeniu, ale po trzech seriach startów był niepokonany. Plan ROW-u na ogranie mistrza Polski zadziałał w stu procentach. Gospodarze świetnie czuli się na twardym torze, a zawodnicy Stali byli kompletnie zagubieni i często tracili pozycje. Jeśli w Rybniku w niedzielę ktoś wyprzedzał rywali, to byli to w zasadzie tylko zawodnicy Mirosława Korbela. Problemy z szybkimi Rekinami mieli między innymi Przemysław Pawlicki, Krzysztof Kasprzak, a nawet Bartosz Zmarzlik.

Tuż za półmetkiem ROW miał osiem punktów zaliczki (28:20), ale w dziewiątym biegu nadzieję w serca gorzowskich kibiców wlali Kasprzak z Vaculikiem, którzy pokonali podwójnie Szombiersiego i Lindgrena. Jak się jednak później okazało, to było pierwsze i jedyne drużynowe zwycięstwo gości w całym meczu! Gorzowianom trudno było odrabiać straty, bo gospodarze mieli w swoich szeregach Grigorija Łagutę i Maxa Fricke. Pierwszy nie mylił się w ogóle, a drugi zaliczył tylko jeden słabszy bieg.

Stanisław Chomski w pewnym momencie nie miał już nic do stracenia. Przy stanie 36:30 w dwunastym wyścigu jako rezerwa taktyczna w miejsce Pawlickiego pojechał Zmarzlik. Kiedy wydawało się, że Stal zniweluje część strat i znowu złapie kontakt z rywalem, Rafał Karczmarz przewrócił Larsa Skupienia. Junior gości za swój atak otrzymał od sędziego żółtą kartkę. W powtórce mieliśmy remis 3:3 i gorzowianie nie zmniejszyli dystansu.

Wydawało się, że lepszego momentu na odrobienie strat niż wyścig trzynasty przyjezdni nie mają. Po stronie ROW-u jechali nie najlepiej dysponowani do tego momentu Szombierski i Musielak. Stal zmarnowała również i tę szansę. Co z tego, że znowu wygrał Zmarzlik, skoro tym razem błędy popełniał Vaculik, który stracił jeden punkt na ostatnim łuku. ROW uratował w ten sposób remis i utrzymał przewagę. W czternastym wyścigu goście znowu pogubili się na dystansie. Jechali na 4:2, ale panowanie nad motocyklem na trzecim okrążeniu stracił Iversen. Duńczyk się przewrócił, został wykluczony i było już po meczu. Co gorsza, w powtórce gospodarze wygrali podwójnie i mistrz Polski musiał zacząć się martwić o punkt bonusowy.

W ostatnim biegu ze strony ROW-u jechali Łaguta i Fricke, którzy do tego momentu byli prawie bezbłędni. Podwójna wygrana dawała rybniczanom punkt bonusowy. Stal się jednak uratowała, bo tym razem zawiódł młody Australijczyk. Gorzowianie mają jednak o czym myśleć. Druga kolejna porażka pokazuje, że z drużyną zaczyna dziać się coś złego. Seniorzy nie jadą już idealnie, a młodzież nie jest w stanie tego nadrobić. Kolejne spotkania pokażą, czy mówimy o poważniejszym problemie.

ROW Rybnik - 50
9. Rafał Szombierski - 7+2 (1*,1,1,1*,3)
10. Fredrik Lindgren - 3 (t,3,0,0)
11. Max Fricke - 11 (3,3,3,2,0)
12. Tobiasz Musielak - 3 (t,0,1,2)
13. Grigorij Łaguta - 15 (3,3,3,3,3)
14. Lars Skupień - 3+1 (1*,1,0,1)
15. Kacper Woryna - 8+1 (2,2,1,1,2*)

Cash Broker Stal Gorzów - 40
1. Przemysław Pawlicki - 2 (0,2,0,-,-)
2. Niels Kristian Iversen - 7+2 (3,1*,2,1*,w)
3. Krzysztof Kasprzak - 11+1 (2,2,3,2,1,1*)
4. Martin Vaculik - 3+2 (0,1*,2*,0)
5. Bartosz Zmarzlik - 14 (2,2,2,3,3,2)
6. Rafał Karczmarz - 3 (3,0,w)
7. Hubert Czerniawski - 0 (0,0,0)

Bieg po biegu:
1. Iversen, Woryna (Lindgren - t), Szombierski, Pawlicki 3:3
2. Karczmarz, Woryna, Skupień, Czerniawski 3:3 (6:6)
3. Fricke, Kasprzak, Skupień (Musielak - t), Vaculik 4:2 (10:8)
4. Łaguta, Zmarzlik, Woryna, Czerniawski 4:2 (14:10)
5. Fricke, Pawlicki, Iversen, Musielak 3:3 (17:13)
6. Łaguta, Kasprzak, Vaculik, Skupień 3:3 (20:16)
7. Lindgren, Zmarzlik, Szombierski, Karczmarz 4:2 (24:18)
8. Łaguta, Iversen, Woryna, Pawlicki 4:2 (28:20)
9. Kasprzak, Vaculik, Szombierski, Lindgren 1:5 (29:25)
10. Fricke, Zmarzlik, Musielak, Czerniawski 4:2 (33:27) 
11. Łaguta, Kasprzak, Iversen, Lindgren 3:3 (36:30)
12. Zmarzlik, Fricke, Skupień, Karczmarz (w/su) 3:3 (39:33)
13. Zmarzlik, Musielak, Szombierski, Vaculik 3:3 (42:36)
14. Szombierski, Woryna, Kasprzak, Iversen (w/u) 5:1 (47:37)
15. Łaguta, Zmarzlik, Kasprzak, Fricke 3:3 (50:40)

Sędzia: Piotr Lis 
Zestaw: II 
Widzów: ok. 8 000

ZOBACZ WIDEO Wysoka wygrana polskiej husarii. Zobacz skrót meczu Polska - Rosja [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (73)
avatar
yes
27.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
juniorzy zrobili różnicę... 
avatar
Szoszto
26.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podziękowania dla obu drużyn za piękną walkę ! Lars tylko tak dalej a będą Cię kochali ! 
avatar
Franka
26.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rozumiem przegrać mecz ale po walce a nie w kompromitujacy sposób. Jednak Cieślok ma rację co do Vacula ,jak GP to w lidze lipa a Przemo zaczyna gwiazdorzyć.Faktycznie tak się dawać mijać Czytaj całość
avatar
STAL.G_1771
26.06.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Gratulacje Rekiny za wygraną a nasi niech biorą się porządnie do roboty... 
avatar
Sebol
26.06.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szacun dla ROW za piekną walkę. Z Larsa będziecie mieli w przyszłości jak i teraz pożytek. Przykro mi to mówić jako kibic Unii Leszno, ale Tofik dziś tragedia. Łaguta, Fricke - po profesorku. A Czytaj całość