O tym, że w Pile dojdzie do zmian mówiło się jeszcze przed ostatnim weekendem, kiedy zapadły decydujące rozstrzygnięcia w rundzie zasadniczej. Zawodników skrytykował prezes klubu, Tomasz Soter, narzekając na ich niezadowalające zaangażowanie. Mówił także o tym, że koncepcja z wąską kadrą seniorów nie do końca się sprawdziła.
[tag=945]
Euro Finannce Polonia Piła[/tag] pokonała w niedzielę rzeszowian, ale z powodu niekorzystnych wyników na innych stadionach, straciła szansę na play-offy. - Kończymy sezon i pozostaje nam przygotować stadion na organizację Pucharu Nice 1. LŻ. Potem skupimy się na jak najszybszym uregulowaniu finansów, byśmy ze spokojem podeszli do procesu licencyjnego. Wówczas będziemy mogli zająć się już rozmowami o kształcie drużyny na przyszły sezon - mówi menedżer i wiceprezes, Tomasz Żentkowski.
Działacze Polonii nie ukrywają jednak, że wstępny zarys drużyny już mają. Na pewno dojdzie do przetasowań kadrowych i pożegnania z częścią seniorów. - Z niektórymi zawodnikami rozmawiałem po niedzielnym meczu. Mamy już jakąś wizję tego, jak miałby wyglądać nasz skład za rok, ale na razie nie mogę wchodzić w szczegóły. Powiem tylko, że z kadry jaką mamy obecnie, chciałbym zatrzymać trzech zawodników - zaznaczył Żentkowski.
Tym, który wydaje się być pewniakiem do pozostania w klubie jest lider drużyny, Norbert Kościuch. - Nie ukrywam, że bardzo mi zależy na tym, by dalej był z nami. Norbert wkłada serce w to, co robi i zawsze cieszy oko pilskiej publiczności. Nawet, gdy przytrafiały mu się nieco słabsze mecze, nigdy nie schodził poniżej solidnego poziomu, czyli granicy ośmiu punktów. Rozmowy z Norbertem o przyszłym sezonie traktujemy priorytetowo - kwituje menedżer.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla Dzień z Januszem Kołodziejem (WIDEO)