Oświadczenie kibiców Orła Łódź:
"W związku z kolejnymi opóźnieniami w sprawie oddania stadionu, pragniemy poinformować, że pod żadnym pozorem nie zgadzamy się na to, by jakikolwiek mecz odbył się bez udziału kibiców!
Miesiącami mamiono nas kolejnymi terminami. Przypomnijmy, że stadion miał być oddany do użytku we WRZEŚNIU 2017 roku. Dlaczego budowa ruszyła z kopyta dopiero w marcu tego roku? Jesteśmy w pełni świadomi, że gdyby władze miasta od samego początku pilnowały tej inwestycji, to dziś nie bylibyśmy w takiej sytuacji.
My, kibice Orła Łódź, w pełni popieramy prezesa naszego klubu, Pana Witolda Skrzydlewskiego. Stoimy za nim murem i stać będziemy! Jeżeli 29 lipca nie zobaczymy się wszyscy razem na nowym obiekcie, a zamiast tego będziemy przyzwyczajać się do myśli, że o naszym klubie możemy mówić jedynie w czasie przeszłym, to uroczyście przysięgamy, że będziemy o tym pamiętać przy urnach.
Dołożymy wszelkich starań, by cała Łódź dowiedziała się, kto pogrzebał żużel w Łodzi i kto okłamał tysiące mieszkańców. "Sport niejednego polityka wyniósł na wyżyny, ale także niejednego sprowadził na ziemię". Wybory tuż tuż, zegar tyka".
Przypomnijmy, że prezes klubu Witold Skrzydlewski zapowiedział wycofanie drużyny z rozgrywek Nice 1.LŻ, jeśli nowy obiekt żużlowy nie będzie gotowy, by 29 lipca przyjąć kibiców. Orzeł 4 lipca planuje rozpocząć sprzedaż biletów i wymianę voucherów na karnety.
ZOBACZ WIDEO Stadion Orła Łódź robi wrażenie! Zobacz na jakim etapie jest budowa