Lars Skupień w szpitalu. Czy pojedzie w niedzielnym finale?

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: żużlowcy ROW-u - Lars Skupień, Robert Chmiel
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: żużlowcy ROW-u - Lars Skupień, Robert Chmiel

Podczas czwartkowego finału DMPJ w groźnym upadku uczestniczył Lars Skupień. Zawodnik z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu został odwieziony do szpitala. ROW Rybnik, który w niedzielę jedzie o PGE Ekstraligę, z niepokojem oczekuje na wyniki badań.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło podczas szóstego wyścigu zawodów w Gorzowie. Lars Skupień z Szymonem Szlauderbachem  sczepili się motocyklami, wyprostowało ich i z impetem wpadli w dmuchaną bandę. Żużlowiec nie podnosił się z toru i na noszach został wniesiony do karetki. Następnie przewieziono go do szpitala.

Na razie nie są znane wyniki badań skupienia. Komentator telewizyjny, Piotr Olkowicz przekazał, że u żużlowca podejrzewa się wstrząśnienie mózgu.

Dłuższa absencja skupienia mogłaby oznaczać, że nie wystąpiłby on w niedzielnym rewanżowym meczu finałowym Nice 1. Ligi. Dla ROW-u byłaby to bolesna strata, bo w pierwszym spotkaniu Skupień zdobył aż dziesięć punktów. Rybniczanie wygrali u siebie 52:38, ale bez swojego czołowego juniora może być im trudno taką zaliczkę obronić.

ZOBACZ WIDEO Marcin Majewski, nSport+: Jamróg największą niespodzianką sezonu. Powinien zostać w PGE Ekstralidze

Źródło artykułu: