Wilki - Wanda: słoweńskie zaskoczenie, czeska katastrofa (noty)

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Nick Skorja
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Nick Skorja

W spotkaniu 2 kolejki 2. Ligi Żużlowej Wilki Krosno po niewielkich problemach pokonały Speedway Wandę Kraków 53:37. Liderem gospodarzy był Andriej Karpow.

Noty dla zawodników Wilków Krosno:

Jonas Davidsson 3. Szwed nie przypominał siebie z przedmeczowych treningów. Już w pierwszym wyścigu sprawił przykrą niespodziankę i z partnerem z pary przegrał podwójnie. Później było nieco lepiej, ale działacze Wilków nie mogą być do końca zadowoleni z jego postawy. Po raz kolejny przyczepny tor był dla niego problemem.

Lars Skupień 2. Od początku sezonu nie spisuje się na miarę oczekiwań. Kiepski sparing w Tarnowie i kiepskie jazdy na treningach nie były przypadkowe. Ma duże problemy z koncentracją. Upadał na sparingach, upadał na treningach i upadł także podczas niedzielnego meczu. Tym razem na prowadzeniu. Prawdopodobnie straci miejsce w składzie na rzecz Pawła Hliba.

Edward Mazur 4. Zrobił swoje. Może być spokojny o występy w kolejnych spotkaniach. Od początku sezonu prezentuje dobrą dyspozycję.

ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie tygodnia". Krzysztof Piątek przerasta AC Milan? "Ciągle brakuje mu wsparcia"

Nick Skorja 4+. Waleczny Słoweniec z pewnością zaskarbił sobie serca krośnieńskich kibiców. Wiele razy punkty wydzierał na dystansie. Gdy poprawi starty będzie solidnym punktem drużyny z Krosna.

Andriej Karpow 5-. Minus za przegraną z Tero Aarnio. Lider drużyny aspirującej do czołówki ligi powinien sobie radzić na własnym torze z zawodnikami najgorszej drużyny w lidze. W niedzielę popisał się także udanymi akcjami na dystansie.

ZOBACZ TAKŻE Wilki - Wanda: "Krosno od zawsze postrzegam jako ciężki teren" (komenatrze)

Mateusz Świdnicki 5. Wychowanek Włókniarza Częstochowa spisał się świetnie. Wywiązał się z pokładanych w nim nadziei. Pokonywał nie tylko juniorów gości, ale także przyjeżdżał na metę przed seniorami Speedway Wandy.

Patryk Zieliński 3. W biegu juniorskim zrobił swoje. Po raz pierwszy w karierze wygrał wyścig w meczu ligowym. Później nie było już tak dobrze. Miał kłopoty z płynnym pokonywaniem łuków. Przed nim jeszcze sporo nauki, ale Wilki mogą mieć z niego pociechę.

Noty dla zawodników :

Sebastian Niedźwiedź 3. Świetny początek. Pokazał, że awans do finału Złotego Kasku nie był przypadkowy. Po dwóch udanych wyścigach zaczęły się schody. Startujący jako gość żużlowiec Stelmetu Falubazu Zielona Góra przegrał m.in. z juniorem gospodarzy.

Tero Aarnio 5-. Fin zadebiutował w polskiej lidze i zrobił to w świetnym stylu. Niepokonany w pierwszych trzech startach. Za plecami przywoził wszystkich zawodników gospodarzy. Na minus wyścig jedenasty, w którym wspólnie z Niedźwiedziem przegrali podwójnie.

Wojciech Lisiecki 2. Startował już w Krośnie, ale w niedzielę miał kłopoty z jazdą. Wypadł nieznacznie lepiej niż jego kolega z pary, ale zdołał pokonać tylko młodzieżowca krośnian. Gdy jechał z tyłu miał kłopoty z płynną jazdą.
 
Matej Kus 1-. Dramat. Czech co prawda zdobył jakieś punkty, ale nie udało mu się pokonać żadnego przeciwnika. Kus w Krośnie wyglądał jak amator. Potrafił dobrze wystartować, ale najpóźniej na drugim okrążeniu był już za rywalami, i to nie tylko liderami Wilków. Na dystansie punkty wydarł mu m.in. Mateusz Świdnicki.

Stanisław Burza 4. Jeżdżący trener Speedway Wandy Kraków miał nie wystąpić w Krośnie. Okazało się jednak, że wymaganej licencji nie miał Michael Haertel. Burza wskoczył w jego miejsce i zrobił to w bardzo dobrym stylu. Wychowanek tarnowskich Jaskółek lubi przyczepne tory i udowodnił to w niedzielę.

Krystian Stefanów 1. Tylko punkt dzięki upadkowi kolegi z pary. Stefanów w ubiegłym roku reprezentował klub z Krosna, ale w niedzielnym spotkaniu nie nawiązał walki z rywalami. Ciągle musi sporo pracować, by być solidnym punktem krakowskiej drużyny.

Mateusz Pacek 2. W sobotę został zakontraktowany przez Speedway Wandę. Przyjechał do Krosna i drugim starcie udało mu się pokonać młodzieżowca gospodarzy. Tym samym wypełnił minimum.

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Komentarze (4)
avatar
Atomic
10.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lars tym występem potwierdził tylko to co wydawało się na etapie przygotowań - na ten moment nie łapie się do składu. Również mimo wszystko Jonas Davidsson nie zachwycił, więc za nich odpowiedn Czytaj całość
Krzysztof Kula
8.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To była tylko Wanda,niby najsłabsza ,dużo pracy przed Wilkami bo z pozostałymi drużynami tak łatwo nie pójdzie przegrane stary bedą ciężkie do odrobienia na dystansie Karpov jak i reszta starty Czytaj całość