Limiter obrotów wyjdzie kieszeniom zawodników na dobre. Finn Rune Jensen bije brawo FIM

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Jason Doyle kontra Greg Hancock.
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Jason Doyle kontra Greg Hancock.
zdjęcie autora artykułu

- Wprowadzenie limiterów będzie oznaczać oszczędność kosztów dla każdego - mówi Finn Rune Jensen. Znany tuner uważa, że żużlowcy skorzystają na wprowadzeniu limitera obrotów w silnikach.

W tym artykule dowiesz się o:

FIM wprowadzi nową regulację w żużlu w 2020 roku. Z limiterem obroty silnika nie przekroczą granicy mniej więcej 13 tysięcy. - Dzięki limiterowi silnik będzie mógł się śmiać z zawodnika. Będzie mu mówił: ja będę dłużej żył, bo to nie wykręcisz na starcie maksymalnych obrotów - opowiadał nam mechanik Jacek Filip (czytaj więcej TUTAJ).

Z zamontowanym limiterem korbowód i tłok nie będą narażone na takie obciążenia, co przełoży się na dłuższą przydatność silnika. To natomiast poskutkuje oszczędnościami dla zawodników. Minus: żużlowcy nie odkręcą już manetki gazu na maksa.

- Myślę, że to dobra zmiana dla speedwaya, ponieważ są zawodnicy, którzy nie rozumieją, że nie można zużywać silnika do granic możliwości. Wprowadzenie limitera sprawi, że nie wszyscy, ale wielu zawodników zaoszczędzi pieniądze - komentuje Finn Rune Jensen, znany tuner, w rozmowie z polsatsport.pl.

Zobacz także: GP: Trening czyni mistrza. Artiom Łaguta przerabia to na sobie

Mówi się, że najmniejsze problemy po wprowadzeniu limitera będzie miał Greg Hancock, który nie startuje na pełen gaz. Ale ci, którzy praktykują taki sposób wyjeżdżania spod taśmy, będą musieli uczyć siężużla na nowo.

- Sądzę, że to będzie dobre rozwiązanie dla każdego. Być może będą tacy zawodnicy, którzy operując manetką gazu nie będą z tego zadowoleni, ale jest wielu dobrych, profesjonalnych żużlowców, którzy za bardzo eksploatują silnik. Wprowadzenie limiterów będzie więc oznaczać oszczędność kosztów dla każdego - stwierdza Finn Rune Jensen.

ZOBACZ WIDEO Świetny Tai Woffinden. Zobacz skrót meczu Betard Sparta Wrocław - Stelmet Falubaz Zielona Góra

Źródło artykułu:
Czy wprowadzenie limitera obrotów to dobre rozwiązanie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (15)
avatar
dawidZG
20.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja wciąż wierzę, że to jest jakiś żart, albo że to nie przejdzie. Przynajmniej nie w polskiej lidze. Przecież jeśli zawodnik chce dbać o sprzęt to sam będzie startował z techniką na pół gazu, j Czytaj całość
koj
20.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wam to chyba limitery myślenia zamontowali... przecież nikt nie wprowadza ograniczenia prędkości, a z trybun nawet nie zauważcie tej zmiany... jedynie biedniejsi zawodnicy, którzy są dopiero na Czytaj całość
avatar
krynston
19.04.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Zastanawia mnie dlaczego akurat magicznym limitem jest 13 000 obrotów? Czy ktoś skalkulował oszczędności dla np 10 czy nawet 8 tysięcy? A 60000? A może 4000 obrotów? Właściwie żywotność silnika Czytaj całość
avatar
krynston
19.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja myślę, że powinniśmy też wprowadzić limit paliwa dla zawodników w dbałości o środowisko. Wyjedzie taki zawodnik limit wachy na mecz i musi przesiąść się na rower. Kolejny limit- ilość opon- Czytaj całość
avatar
-ABC-
19.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Koniecznie trzeba jeszcze wprowadzić nakaz używania lusterek . dość już tego niebezpiecznego oglądania się za siebie żużlowców...:)))