PGE Ekstraliga. Rune Holta: Get Well w końcu zacznie wygrywać

WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Na zdjęciu: Rune Holta, Jack Holder.
WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Na zdjęciu: Rune Holta, Jack Holder.

- W końcu zaczniemy wygrywać! - zapowiada Rune Holta, którego Get Well Toruń w tym sezonie przegrał wszystkie spotkania w PGE Ekstralidze. - Musimy być cierpliwi i ciężko pracować - podkreśla Norweg z polskim paszportem.

Cztery mecze, cztery porażki - to fatalny bilans Get Well Toruń w tym sezonie PGE Ekstraligi. Drużyna Jacka Frątczaka czwarty mecz w obecnych rozgrywkach przegrała w minioną niedzielę we Wrocławiu, ulegając miejscowej Betard Sparcie 36:54 (relacja TUTAJ).

- Trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że wygrał zespół lepszy. Mieliśmy mnóstwo problemów przez cały wieczór. Tylko Jason i Jack koniec końców potrafili znaleźć odpowiednie przełożenia - stwierdza Rune Holta w rozmowie ze speedwayekstraliga.

Sytuacja w Get Well nie jest kolorowa. Norweg z polskim paszportem przypomina jednak, że przed rokiem sytuacja wyglądała podobnie, a mimo tego torunianie otarli się o awans do play-off.

ZOBACZ WIDEO Dlaczego Jacek Frątczak zniknął z mediów? Menedżer zabrał głos

Zobacz: PGE Ekstraliga: Jacek Frątczak zapowiada zmianę koncepcji. Norbert Kościuch wiedział, na co się pisze

- W ubiegłym sezonie źle zaczęliśmy rozgrywki, często przegrywaliśmy nasze spotkania, aż w końcu przyszły zwycięstwa, które omal nie dały nam play-offów. Taki po prostu jest żużel. Musimy być cierpliwi i ciężko pracować, aby zacząć wygrywać. W końcu się to uda, ale im szybciej to zrobimy, tym lepiej - podkreśla były uczestnik cyklu Grand Prix.

Najbliższa szansa na przełamanie Get Well będzie miała miejsce w najbliższą niedzielę, gdy torunianie zmierzą się na wyjeździe z beniaminkiem PGE Ekstraligi - Speed Car Motorem Lublin. Czy od tego spotkania zacznie się marsz Aniołów ku górze ligowej tabeli?

Zobacz: PGE Ekstraliga: Norbert Kościuch nie jest wróżką. "Nie decyduję o tym kto jedzie, a kto nie"

- Pod koniec ubiegłego sezonu odnaleźliśmy naszą formę i wygrywaliśmy w zasadzie mecz za meczem. Oczywiście znów może się to zdarzyć, ale musimy w końcu zacząć punktować. Dobrze, że chociaż Jason jest w tak dobrej formie mimo bolesnej kontuzji - mówi Holta.

Komentarze (26)
avatar
-nutka-
23.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jedno podstawowe pytanko - kiedy zacznie wygrywać, bo "w końcu" wg Holty jest mało precyzyjne;) 
avatar
sympatyk żu-żla
22.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Toruń czy wygra mecz w LUBLINIE ?.Jeżeli pojedzie Grisza na to się zanosi ,Będzie bardzo ciężko raczej nie możliwe,przy takiej jeździe jak jadą Torunianie. 
avatar
yes
22.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy faktycznie Toruń teraz/nagle ruszy z kopyta/z punktami? 
KACPER-U.L
22.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
avatar
chaosik
22.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Holta od kilku lat nie jest zawodnikiem na poziom EL Gdyby nie paszport PL kto wie czy nawet nie łapałby się do Nice Opowiadać takie brednie to mogą juniorzy a nie zawodnik 40