Żużel. Nice 1.LŻ. Lokomotiv na mecz sezonu poczeka ponad miesiąc. Uniknie barażu?

35 dni minie od czerwcowego meczu w Gdańsku do domowego przeciwko Unii Tarnów. Lokomotiv Daugavpils zakończy nim rundę zasadniczą Nice 1.LŻ. Wiele wskazuje na to, że jeśli pokona Jaskółki, uniknie jazdy w barażu o utrzymanie.

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski
Timo Lahti WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Timo Lahti
Ponadczasowe zdanie byłego premiera Leszka Millera: "prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy, a nie jak zaczyna", może na koniec sezonu jak ulał pasować do Lokomotivu Daugavpils. Większość sezonu Nice 1.LŻ spędził na ostatnim miejscu w tabeli, a na ten moment jest szósty i ma całkiem spore szanse na obronienie tej pozycji. Oznaczać to będzie utrzymanie w lidze i uniknięcie jazdy w dwumeczu barażowym z drugą drużyną 2. Ligi Żużlowej.

CZYTAJ WIĘCEJ: PGE Ekstraliga. W Toruniu trzeba myśleć o tym, by uniknąć pełni wstydu

A jeszcze na początku czerwca łotewski zespół, okupując dno tabeli z zaledwie dwoma punktami w dorobku, zdawał się jakby godzić z faktem jazdy w dodatkowym dwumeczu. - To chyba nieuniknione - mówił Wadim Tarasienko. Tymczasem nadeszła metamorfoza, bo Lokomotiv poukładał sprawy z torem, który długo nie był jego atutem, w efekcie wygrał dwa domowe mecze, a poza tym zgarnął dwa bonusy i oderwał się od dna.

Poniżej możliwości jedzie z kolei Orzeł Łódź i choć ma on mecz więcej do końca, to będzie rywalizować u siebie z PGG ROW-em Rybnik i na wyjeździe z Arged Malesa TŻ Ostrovią. A to wyzwania bardzo trudne. Łotysze mają natomiast przed sobą już tylko mecz z Unią Tarnów, z którą na wyjeździe przegrali, ale tylko 44:46. Dodajmy, że starcie z Jaskółkami odbędzie się 35 dni od poprzedniego w Gdańsku (43:47). Kawał czasu.

Co więcej, jeśli Lokomotiv zrealizuje plan i ukończy rundę zasadniczą na bezpiecznej lokacie... zakończy definitywnie sezon. Paradoks polega na tym, że będziemy mieć wtedy dopiero 4 sierpnia, a klub z miasta nad Dźwiną będzie mógł zapaść w zimowy sen i planować rok 2020. "Brawo" panowie działacze z centrali. Za oknem słońce, a żużla nie będzie.

ZOBACZ WIDEO: Janusz Kołodziej: Niektórym nie leży matematyka, mnie nie podchodzą krótkie tory

KLUCZOWY ZAWODNIK: Wadim Tarasienko

Dwukrotnym zwycięzcom rywalizacji w Nice 1.LŻ (2015-2016) został w rundzie zasadniczej mecz na własnym torze, a to właśnie na domowym terenie rosyjski wychowanek klubu z Daugavpils miał w tym roku potężne problemy ze skutecznością. Dla tak doświadczonego zawodnika na pierwszoligowym poziomie ligowym jak Tarasienko, zdobycie zaledwie trzech punktów w... trzech pierwszych meczach u siebie był powodem do wstydu. Przełom nastąpił w samą porę, bo w meczach z Orłem i Ostrovią było już o wiele lepiej (10+1 i 8+2 - w obu spotkaniach jechał po cztery biegi). Przeciwko tarnowianom taki wynik Rosjanina sprawi, że szanse jego zespołu na sukces diametralnie wzrosną.

NAJWAŻNIEJSZY MECZ: Lokomotiv Daugavpils - Unia Tarnów

Najważniejszy, bo jedyny i ostatni. Ten, od którego najprawdopodobniej będzie wszystko zależeć. Niemal pewna udziału w rundzie play-off Unia jest z pewnością niebezpieczna, dysponuje fenomenalnym duetem Peter Ljung - Wiktor Kułakow i to raczej Lokomotiv będzie mieć w tym pojedynku przysłowiowy "nóż na gardle". Co ciekawe, Łotysze bliscy sukcesu byli już w Tarnowie, ale ostatecznie wracali do kraju po przegranej zaledwie dwoma punktami. To istotna informacja, bo w takim razie drużyna Kokina nie potrzebuje do szczęścia nie wiadomo jak przekonującej wygranej. Pokonać Unię łatwo nie będzie, ale sądzimy, że po bólach to się uda i łotewski zespół ostatecznie uniknie konieczności jazdy w barażu o utrzymanie.

PROGNOZA PUNKTOWA

Plan optymistyczny i realny:
(d) Unia Tarnów (44:46) 2+1
Punkty na koniec sezonu: 11.

CZYTAJ WIĘCEJ: Zawodnik, który wyleciał w Gorzowie na trybuny, jest tylko poobijany

Czy Lokomotiv Daugavpils wygra z Unią Tarnów za 3 punkty?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×