Żużel. Menedżer Speed Car Motoru zdziwiony pismem truly.work Stali. Jego zdaniem to element gry

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Dawid Lampart, Mikkel Michelsen
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Dawid Lampart, Mikkel Michelsen

Truly.work Stal ma zastrzeżenia do toru w Lublinie. Działacze uważają, że niebezpiecznie jest zwłaszcza na drugim łuku. - Niektórzy działacze powinni zaproponować wybetonowanie torów - odpowiada Jacek Ziółkowski ze Speed Car Motoru.

W środę gorzowianie wysłali pismo do PGE Ekstraligi w związku ze stanem toru Speed Car Motoru. Wiceprezes zarządu ds. Sportowych Przemysław Buszkiewicz w rozmowie z naszym portalem wyjaśnił, że na drugim łuku zawodnicy skaczą i mają problemy z płynną jazdą. Porównał to do rywalizacji na torze crossowym. - Dla mnie to element gry przedmeczowej ze strony gorzowian. Przecież oni będą jeździć u nas dopiero w niedzielę. Jeszcze nie wyjechali, a już mają uwagi? - dziwi się Jacek Ziółkowski, menedżer Speed Car Motoru.

- Osoba, która stworzyła to pismo, nie była chyba na zawodach crossowych, bo to porównanie jest nie na miejscu. Zgadza się, że Andreasa Jonssona pociągnęło w dwóch wyścigach meczu z Włókniarzem. To nie oznacza jednak, że z torem było coś nie tak. Mikkel Michelsen i Leon Madsen jakoś nie mieli tam problemów - podkreśla Ziółkowski.

Zobacz także: Get Well Toruń szykuje się na jazdę w Nice 1.LŻ. Wrócą Wiktor Kułakow i Adrian Miedziński?

Gorzowianie przypominają również, że kontuzji na torze w Lublinie w ostatnich dniach nabawił się ich junior Mateusz Bartkowiak. Nie doszło do niego wprawdzie na drugim łuku, lecz w ocenie gorzowian warunki podczas zawodów DMPJ były niebezpieczne. - Do upadku Mateusza Bartkowiaka doszło na pierwszym łuku, więc nie ma, o czym mówić. Poza tym argument, że tor sprawiał problemy podczas zawodów młodzieżowych, jest kompletnie nietrafiony. Przecież w takich imprezach jeżdżą żużlowcy o różnym stopniu wyszkolenia. Byłem na tym turnieju i nie zauważyłem problemów z płynną jazdą u Lamparta, Trofimowa na drugim łuku. Nic się nie działo - podkreśla.

- Cała ta dyskusja jest dla mnie dziwna. To prawda, że na torze tworzyły się koleiny, ale nie składałem protestów przy rywalizacji w gorszych warunkach. Nie widzę podstaw do reakcji PGE Ekstraligi. Są protokoły i sprawozdania sędziego. Ja zresztą inaczej spoglądam na współczesny żużel. Czasami opadają mi ręce i myślę sobie, że niektórzy działacze powinni zaproponować wybetonowanie wszystkich torów. Będzie równo i tak samo od krawężnika do bandy. Wtedy nie będziemy jednak już mówić o żużlu, lecz o wyścigach szosowych. Ten sport polega na radzeniu sobie w różnych warunkach. Nie popadajmy w przesadę - podsumowuje Ziółkowski.
Na koniec dodajmy, że mecz Speed Car Motor Lublin - truly.work Stal Gorzów odbędzie się w najbliższą niedzielę. Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 16:45.

ZOBACZ WIDEO Ważne informacje w sprawie Grzegorza Zengoty. Motor chce z nim przedłużyć kontrakt!

Komentarze (208)
Wawi L
9.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyżby żużel potrzebował już nawet pod*ier*da*a*czy? Przeczytałem, dowiedziałem się i osłupiałem.
Panowie działacze z Gorzowa, na 4 dni przed meczem wysyłają
Czytaj całość
avatar
Kuba Kubek
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Jaskółka_Jasło
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Kto ma honor, to walczy na torze.
Stawiam na Lublin i baraże dla GW. 
avatar
Lot707
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A właściwie to o co tu chodzi? 
KACPER.U.L
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Walkower dla Motoru.Bezapelacyjnie z tym do końca nawet:)