Żużel. Łaguta odczuwa ogromny niedosyt. GKM pogubił się po wakacjach

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Artiom Łaguta
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Artiom Łaguta

MRGARDEN GKM-owi Grudziądz ponownie nie udało się zakwalifikować do fazy play-off, co było celem na ten sezon. - Niedosyt jest ogromny - mówi Artiom Łaguta.

Drużyna prowadzona przez Roberta Kempińskiego długo utrzymywała się w górnej czwórce tabeli PGE Ekstraligi. I gdy wydawało się, że MRGARDEN GKM Grudziądz w końcu pojedzie o medale DMP, zespół się pogubił. Efekt jest taki, że grudziądzan ponownie nie będziemy oglądać w fazie play-off.

- Było dobrze do przerwy wakacyjnej. Pogubiliśmy w końcówce trochę punktów. Zdecydowanie za dużo - przyznaje Artiom Łaguta w rozmowie ze speedwayekstraliga.pl. - Niedosyt jest ogromny, bo apetyty były duże - mówi Rosjanin, którego MRGARDEN GKM zakończył sezon na 5. miejscu w tabeli.

Łaguta uważa, że o braku awansu grudziądzan do fazy finałowej zadecydowała domowa porażka ze Stelmet Falubazem Zielona Góra. Na początku sierpnia ekipa Kempińskiego przegrała u siebie 44:46. - Moim zdaniem ta porażka przekreśliła wszystko - komentuje rosyjski żużlowiec.

ZOBACZ WIDEO Chris Holder powinien zostać i odkupić winy. Inaczej zapamiętają go jako przegranego

MRGARDEN GKM nie awansował do play-off, ale Artiom Łaguta nie może sobie nic zarzucić. Rosjanin ponownie był liderem drużyny, w PGE Ekstralidze zdobywając średnio 2,286 punktu na wyścig.

- Sezon był dość dobry, ale zaczęło się ciężko. Mam tu na myśli początek sezonu i moją kontuzję, której nabawiłem się w Gorzowie. Później było już jednak coraz lepiej z czego bardzo się cieszę. Oby tak było co rok - podkreśla Łaguta.

Przypomnijmy, że już pod koniec czerwca Artiom Łaguta podjął decyzję, że w sezonie 2020 nadal będzie reprezentował barwy grudziądzkiego klubu.

Zobacz też:
Żużel. Ważna deklaracja kapitana GKM-u. Buczkowski jest rozczarowany, ale chce zostać
Żużel. Jacek Ziółkowski skrytykował działania MRGARDEN GKM-u. Chodzi o równanie toru

Źródło artykułu: