Żużel. Taktyka Wolfe Wittstock. Doświadczenie Renata Gafurowa może zaprocentować

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Renat Gafurow
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Renat Gafurow

Przed zespołem Wolfe Wittstock pierwszy sezon w rozgrywkach polskiej 2. Ligi Żużlowej. Działaczom tego klubu udało się skompletować interesujący skład, który może sprawić niejedną niespodziankę.

Kiedy kierownictwo Wolfe Wittstock ogłosiło pełny skład drużyny na nadchodzące rozgrywki, przedstawiono również propozycję wyjściowego zestawienia na mecze ligowe. Należy spodziewać się, że trener Piotr Świst korzystał będzie w głównej mierze właśnie z tej ósemki żużlowców.

Choć niewielu zawodników zakontraktowanych w Wolfe Wittstock miało okazję do regularnych startów w polskiej lidze, to z całą pewnością nie można skreślać tego zespołu. Przynajmniej kilku żużlowców stać na osiąganie dobrych wyników, zwłaszcza na własnym torze.

W zaproponowanym przez "Wilki" składzie w pierwszej parze znaleźli się Steven Mauer i Lukas Fienhage. Pierwszy z nich nie zawojował polskiej ligi, ale na krajowych torach przytrafiały mu się już niezłe występy. Średnia powyżej 1,5 pkt/bieg w Bundeslidze to przyzwoity wynik. Fienhage był już finalistą IMŚJ i jest jedną z nadziei niemieckiego żużla.

ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a

W drugiej parze znaleźli się Dominik Moeser i Renat Gafurow w roli doparowego. Ustawienie Rosjanina pod nr 12 w meczach domowych sprawi, że w swoim pierwszym biegu zmierzy się z teoretycznie najmocniejszym zawodnikiem gości (nr 5). Gafurow dysponuje dużym doświadczeniem i już na otwarcie mógłby zatem napsuć nieco krwi liderom drużyny przyjezdnych.

Działacze niemieckiego klubu pod nr 13 wstawili Tobiasa Buscha. Ten w ostatnich latach startował w Polsce nieregularnie, ale to wciąż materiał na solidnego drugoligowca. Dwa razy startowałby z młodzieżowcami, a biorąc pod uwagę siłę formacji juniorskiej "Wilków", może stworzyć z nimi silny duet.

W 2. LŻ z reguły trudno o klasowego juniora. Tymczasem w Wittstocku jeździć będą m.in. Lukas Baumann oraz Ben Ernst (w roli gościa). W odwodzie pozostaje chociażby Celine Liebmann, aktualnie najlepsza zawodniczka na świecie. Niemka ścigała się już z powodzeniem w Nice Cup i niewykluczone, że otrzyma swoją szansę od trenera Piotra Śwista.

Zawodnikiem Wolfe Wittstock jest także chociażby Marcin Kościelski, przed którym pierwszy sezon w gronie seniorów. W 2019 roku zaliczył duży progres w barwach Ostrovii. 22-latek ma spore szanse na to, aby przebić się do pierwszego składu w miejsce któregoś ze słabiej spisujących się Niemców. Kontrakty z drużyną mają ponadto tacy żużlowcy jak Iwan Bolszakow, Romano Hummel czy Zdenek Holub, przypuszczać jednak można, że jeżeli otrzymają swoją szansę, będą to raczej pojedyncze występy. Zespół Franka Mauera czeka trudne zadanie, ale tę ekipę stać na sprawianie niespodzianek.

Potencjalny skład Wolfe Wittstock:
9. Steven Mauer
10. Lukas Fienhage
11. Dominik Moeser
12. Renat Gafurow
13. Tobias Busch
14. Ben Ernst (gość)
15. Lukas Baumann

Czytaj także:
Arged Malesa TŻ Ostrovia zapłaciła symbolicznie za transfery. Zawodnicy dostaną sprzęt zamiast kasy
Zaczęło się od babci, a dziadek miał być trenerem. Kacper Woryna o początkach swojej kariery

Komentarze (1)
avatar
yes
18.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekaw jestem występów niemieckiej drużyny. Zobaczymy z jaką siłą, powagą, zaangażowaniem przystąpią do polskiej ligi. Chodzi o kierowników, zawodników, kasę, polewaczkę i inne ogniwa...