O ile cykl Speedway Grand Prix, który wyłania mistrza świata, liczy aż dziesięć rund, o tyle w przypadku TAURON SEC organizowane są tylko cztery turnieje finałowe. Dlatego też promotorzy mistrzostw Europy mają nieco łatwiejsze zadanie w obliczu walki niemal całego świata z pandemią koronawirusa. Jeśli tylko trzeba będzie dokonywać zmian w terminarzu, w TAURON SEC będzie o to znacznie prościej.
Na razie wiadomo tylko tyle, że odwołano kwietniowe eliminacje do TAURON SEC w niemieckim Pocking. Trudno będzie też rozegrać te zaplanowane na drugą połowę maja w węgierskim w Debreczynie. Co z resztą turniejów?
SEC Challenge, ustalający stawkę całego cyklu, teoretycznie ma się odbyć na początku czerwca. Kilka dni później ma zostać rozegrany pierwszy z finałów - w duńskim Vojens. Następnie kolej na Łódź (4 lipca) i Gorican (22 sierpnia), a cykl zakończy się w Chorzowie (19 września). Biorąc pod uwagę obecny zastój w speedwayu, należy się spodziewać korekt w kalendarzu. Rozegranie zawodów w Vojens czy Łodzi zgodnie z planem wydaje się mało realne.
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Leigh Adams
Tymczasem Chorwaci są pewni tego, że ich zawody zostaną rozegrane w terminie. - Przygotowujemy się do turnieju zaplanowanego na sierpień. Bilety są już w sprzedaży - zdradziła Darija Prsa w rozmowie z emedjimurje.net.hr.
Właściciele toru w Gorican mogą również skorzystać na zamieszaniu powstałym w mistrzostwach świata. - Jeśli zajdzie taka potrzeba, to możemy zorganizować też kolejny finał TAURON SEC, a nawet turniej Grand Prix - dodała Prsa. Chorwacki tor przed laty był już areną zmagań o mistrzostwo świata. Obecnie próżno go jednak szukać w kalendarzu. Koronawirus może im stworzyć niespodziewaną szansę.
Wypowiedzi Chorwatów są niezwykle optymistyczne, ale wydaje się, że mają oni ku temu podstawy. Jest bowiem nadzieja, że do sierpnia świat upora się z rozprzestrzeniającym się koronawirusem.
W samej Chorwacji do tej pory potwierdzono 1126 przypadków COVID-19. Na groźną chorobę zmarło 12 osób. Na tle innych państw Europy nie są to najgorsze statystyki. Należy jednak pamiętać, że aby zorganizowanie mistrzostw Europy w Gorican było możliwe, otwarte muszą zostać granice innych państw na Starym Kontynencie.
Czytaj także:
Woffinden i błędy w jego autobiografii
Czarne chmury nad Maksymem Drabikiem