Żużel. Dania ma 13-letnią perełkę. Ma się szkolić pod okiem Nickiego Pedersena
Nicklas Aagaard - nazwisko tego 13-latka warto zapamiętać. Duńczycy określili go mianem wielkiego talentu, który ma rozwijać się w Holsted pod okiem Nickiego Pedersena. Być może to przyszły mistrz świata.
Pracownicy klubu z Holsted nie wykluczają, że tak będzie, bo młody żużlowiec ma mieć olbrzymie możliwości. Sam zainteresowany trzyma jednak stopy twardo na ziemi. Na razie myśli jedynie o ciągłym rozwijaniu umiejętności. Pytany o największe marzenie nie ukrywa jednak, że są nimi starty w SGP i tytuł mistrzowski.
Osoby, które zdążyły poznać Aagaarda twierdzą, że to cichy i bardzo dobrze ułożony chłopak, co powinno mu pomóc w osiąganiu sukcesów. Duńczyk twierdzi jednak, że na torze jest inny. - Nie muszę krzyczeć głośno pod kaskiem, zwłaszcza jeśli wygrywam. Posiadanie odrobiny temperamentu jednak lekko pomaga - powiedział w rozmowie z jv.dk.
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Hans NielsenAagaard dopiero w momencie, gdy skończy 15 lat będzie mógł rywalizować na poważnie na motocyklach o pojemności 500 ccm. Do tego czasu będzie mógł jednak regularnie trenować z drużyną z Holsted. - Dla mnie to jest szalone, że dostałem kontrakt w tak młodym wieku. Mam nadzieję, że czegoś się nauczę dzięki tym treningom - stwierdził.
Póki co, o rozwój kariery 13-latka dbają jego rodzice. Tych ucieszyła wiadomość, że synem zainteresowali się działacze jednego z lepszych kluów duńskiej Superligi. - Jako rodzice jesteśmy szczęśliwi i dumni. Czasem zapominamy, że Nicklas nie jest już dzieckiem - powiedziała w rozmowie z jv.dk matka Maj-Britt Aagaard.
Młody zawodnik chce jak najwięcej czerpać z Nickiego Pedersena, który ma na swoim koncie trzy tytuły mistrza świata. - Moim marzeniem jest, aby w przyszłości zarabiać z jazdy na żużlu - stwierdził Aagaard. W tej chwili może on liczyć też na pomoc ojca w najważniejszych sprawach.
Rena Aagaard towarzyszy mu podczas treningów jako mechanik i kierowca. - Dzięki temu spędzamy mnóstwo godzin razem. Nie tylko cieszymy się z radosnych momentów, wspólnie przeżywamy też te gorsze dni. Dzięki temu poznaliśmy się jeszcze lepiej jako ojciec i syn - podsumował Aagaard senior.
Czytaj także:
Pedersen już zdrowy. Czeka na pieniądze z Grudziądza
Zawodnicy przywykli do milionów. Mogą wrócić do Anglii
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>