Historia ścigania na długich torach liczy sobie ponad 60 lat. Pierwsze mistrzostwa Europy odbyły się w szwedzkiej Solvalli w 1957 roku, a zwyciężył w nich Norwego Basse Hveem. W 1971 natomiast zaczęto rozgrywać mistrzostwa świata.
Wśród złotych medalistów nie brakuje legend z klasycznych torów. Mistrzami w tej odmianie zostawali Ivan Mauger, Ole Olsen, Egon Muller, Erik Gundersen, Simon Wigg i wielu innych utytułowanych żużlowców. Przed rokiem złoto wywalczył Dimitri Berge, ścigający się na co dzień w Abramczyk Polonii Bydgoszcz.
Aby tor został uznany za długi, musi mierzyć przynajmniej 350 metrów, choć z reguły zawody odbywają się na owalach o długości nawet do jednego kilometra. Zawodnicy ścigają się na innych motocyklach - te mają dwa biegi i mogą osiągać prędkość nawet do 180 km/h. Ponadto w każdym wyścigu pod taśmą ustawia się obecnie pięciu zawodników (w przeszłości było to nawet sześciu i ośmiu).
ZOBACZ WIDEO Żużel. Nowy regulamin miał pomóc beniaminkowi. W Apatorze zburzył jednak koncepcję składu
Dodajmy, że to nie pierwszy raz, kiedy longtrack zagości na rzeszowskim torze. 11 sierpnia 2013 roku odbyła się tam IV runda IMŚ, a po zwycięstwo sięgnął Martin Smolinski. Podium uzupełnili Cameron Woodward i Josef Franc.
Z dziką kartą wystąpił Stanisław Burza, który spisał się wówczas bardzo dobrze, zajmując wysokie, siódme miejsce. W niedzielę doświadczony zawodnik ponownie stanie przed szansą startu w zawodach na długim torze. - Kibicuję naszemu rodakowi - powiedział Krzysztof Mikulski, prezes Motowizji, która pokaże transmisję z zawodów.
- Cieszymy się, że będziemy mogli zaserwować kibicom ciekawa odmianę żużla. Wyścigi na długim torze to większa prędkość, ogromna adrenalina, no i duże motocykle z biegami. A do tego pięciu zawodników na torze i nasz Stanisław Burza. Liczymy na widowiskowe zawody i pogodę na dobre ściganie. Poza tym jak zawsze będą niespodzianki w postaci gości - skomentował Gabriel Waliszko.
Tegoroczne zmagania, z powodu pandemii koronawirusa, zostały okrojone do zaledwie dwóch turniejów. Na półmetku rywalizacji liderem klasyfikacji generalnej jest Lukas Fienhage, zawodnik Wolfe Wittstock. Podium uzupełniają Mathieu Tresarrieu i Romano Hummel.
Zawody składać się będą z 18 wyścigów. Najpierw każdy z uczestników odjedzie po pięć biegów w fazie zasadniczej. Następnie zwycięzca zapewni sobie awans do wyścigu finałowego, a sklasyfikowani na miejscach 2-11 powalczą w półfinałach. Początek turnieju zaplanowano na godz. 17:30, a tekstową relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Lista startowa:
1. (#95) Jesse Mustonen (Finlandia)
2. (#56) Mathieu Tresarrieu (Francja)
3. (#333) Kenneth Hansen (Dania)
4. (#115) Theo Pijper (Holandia)
5. (#31) Max Dilger (Niemcy)
6. (#37) Chris Harris (Wielka Brytania)
7. (#125) Lukas Fienhage (Niemcy)
8. (#109) Zach Wajtknecht (Wielka Brytania)
9. (#444) Josef Franc (Czechy)
10. (#42) Stephan Katt (Niemcy)
11. (#15) Stanisław Burza (Polska) - dzika karta
12. (#666) Romano Hummel (Holandia)
13. (#93) James Shanes (Wielka Brytania)
14. (#30) Tomas H. Jonasson (Szwecja)
15. (#104) Gaetan Stella (Francja)
16. (#16) Martin Malek (Czechy) - rezerwowy
17. (#17) Zdenek Holub (Czechy) - rezerwowy
Początek zawodów: 27 września (niedziela), godz. 17:30
Sędzia: Pavel Kubes
Prezydent Jury: Thierry Bouin
Delegat PZM: Piotr Szymański
Klasyfikacja generalna:
M-ce | Zawodnik | Kraj | Morizes | Rzeszów | Suma |
---|---|---|---|---|---|
1. | Lukas Fienhage | Niemcy | 25 | 25 | |
2. | Mathieu Tresarrieu | Francja | 22 | 22 | |
3. | Romano Hummel | Holandia | 19 | 19 | |
4. | Theo Pijper | Holandia | 17 | 17 | |
5. | Zach Wajtknecht | Wielka Brytania | 15 | 15 | |
6. | Kenneth Hansen | Dania | 12 | 12 | |
7. | Max Dilger | Niemcy | 11 | 11 | |
8. | Josef Franc | Czechy | 10 | 10 | |
9. | James Shanes | Wielka Brytania | 9 | 9 | |
10. | Chris Harris | Wielka Brytania | 8 | 8 | |
11. | Stephan Katt | Niemcy | 5 | 5 | |
12. | Stephane Tresarrieu | Francja | 4 | - | 4 |
13. | Martin Malek | Czechy | 3 | 3 | |
14. | Gaetan Stella | Francja | 2 | 2 | |
15. | Jerome Lespinasse | Francja | 1 | - | 1 |
Czytaj także:
- Marcin Nowak: Mało jest w żużlu osób, które sumiennie wykonują swoje obowiązki [WYWIAD]
- Prywatny folwark Fogo Unii Leszno w play-off. Porażka pojęciem prawie nieznanym