Sezon 2020 przyniósł Abramczyk Polonii Bydgoszcz powrót do eWinner 1. Ligi. Bydgoszczanie zbudowali "na papierze" ekipę, która przy odrobinie szczęścia mogła powalczyć o niezły wynik. Przez długi czas Polonia znajdowała się jednak na ostatniej pozycji, tracąc kolejne okazje do zdobywania punktów. Zakończenie kampanii okazało się szczęśliwe, lecz przyniosło także wiele wniosków.
Kibice rzadko mogli cieszyć się z triumfów. Cztery wygrane mecze to trochę mało, tym bardziej że ostatnia wiktoria nad Arged Malesa TŻ Ostrovią była już w zasadzie dokończeniem sezonu. Wszystkie zwycięstwa bydgoszczanie odnieśli na swoim terenie. Dwa z nich, z Orłem Łódź i Lokomotivem Daugavpils, podopieczni Jerzego Kanclerza wywalczyli po wielkim trudzie.
Bardzo źle prezentowała się forma zespołu na wyjazdach. Tam Polonia miała swoje szanse, lecz finalnie jedynie w Łodzi osiągnęła remis, a wraz z nim cenne "oczko" bonusowe. W innym wypadku ekipa z Bydgoszczy musiała ostatecznie uznać wyższość rywali.
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy
Bydgoskiemu środowisku żużlowemu 2020 rok dostarczył długo wyczekiwaną rywalizację. Po siedmiu latach doszło do Derbów Pomorza z eWinner Apatorem Toruń. Bydgoszczan z góry skazano na pożarcie i choć czasami potrafili oni postawić się rywalowi zza miedzy, to jednak w dwumeczu Apator wygrał 38 punktami. Mecze te dobrze pamięta pewnie Andreas Lyager, łącznie przywożąc w spotkaniach 27 "oczek".
Wspomniane wcześniej szczęście również nie dopisywało. We wczesnym etapie kampanii poważny wypadek zaliczył David Bellego. Francuz, który miał stać się liderem zespołu, opuścił aż sześć meczów. Niektóre z nich mogły zostać przez Polonię wygrane, gdyby 27-latek pojawił się na torze.
Im sezon szedł w dalszą fazę, tym klub coraz bardziej rozpaczliwie szukał różnych wzmocnień. W trakcie ligi do drużyny dołączyli Troy Batchelor i Grzegorz Zengota. Ponadto Kanclerz rotował seniorami, próbując znaleźć optymalne ustawienie. Tym samym klub z Bydgoszczy wykorzystał aż dziewięciu seniorów. Obecnie zbudowany skład ma pozbyć się tego problemu.
Dla bydgoszczan kluczowe okazały się ostatnie 22 dni sezonu. W tym czasie drużyna wzięła udział w trzech meczach, zdobywając w nich aż siedem punktów. To właśnie te "oczka" pozwoliły Polonii wyprzedzić Lokomotiv i zająć siódme miejsce. Co ciekawe, udział w pojedynkach wziął Zengota i choć nie w każdym biegu przywoził on punkty, to jednak zielonogórzanin w ważnych momentach pokazał się z dobrej strony, dlatego kibice chcieli, by żużlowiec został w zespole na dłużej.
Abramczyk Polonia Bydgoszcz w sezonie 2020 w liczbach:
Liczba | Dokonania |
---|---|
0 | tyle zwycięstw na wyjeździe zdobyła Polonia |
1 | tyle remisów osiągnął zespół (na wyjeździe z Orłem Łódź) |
2 | tyle bonusów zdobyła Polonia |
2 | tylu zawodników przynajmniej raz pojawiło się na torze we wszystkich meczach (Andreas Lyager, Tomasz Orwat) |
3 | w tylu spotkaniach zespół zasilił Grzegorz Zengota |
4 | tyle zwycięstw odniosła drużyna |
5 | tyle biegów wygrali juniorzy Polonii |
7 | tyle lat bydgoszczanie czekali na derby z Apatorem |
7 | tyle punktów zdobyła Polonia w ostatnich trzech meczach |
9 | tyle porażek zanotowała drużyna |
9 | tylu seniorów przynajmniej raz założyło kevlar Polonii |
11 | tyle punktów wystarczyło do utrzymania w eWinner 1. lidze |
47 | tyle dni kibice Polonii czekali na powrót Davida Bellego |
58 | najwięcej zdobytych punktów w jednym meczu |
60 | najwięcej straconych punktów w jednym meczu |
Zobacz także:
Kubera opuści trzy pierwsze mecze Motoru
Zmora o powiększeniu PGE Ekstraligi