Żużel. Sensacja w Lesznie! Moje Bermudy Stal miała dostać lanie, a pokonała mistrza Polski! [RELACJA]
Tego nie spodziewał się nikt! Fogo Unia miała wybić z głowy żużel zawodnikom Moje Bermudy Stali, a już przed biegami nominowanymi ze zwycięstwa cieszyli się gorzowianie! Goście wygrali w Lesznie 48:42, a jednym z bohaterów meczu został Kamil Nowacki!Dodajmy, że kłopotów mogło być jeszcze więcej, bo przed meczem pojawiły się wątpliwości wokół wyniku testu na COVID-19 u Martina Vaculika. Ostatecznie działacze Stali stanęli na głowie, żeby Słowak pojechał w Lesznie i dopięli swego.
Wszystkie przedmeczowe założenia wzięły w łeb już w pierwszej serii! Na torze działy się cuda, bo kto mógł się spodziewać, że Szymon Woźniak ogra Emila Sajfutdinowa, Rafał Karczmarz Jaimona Lidsey'a, a juniorzy Stali będą zdecydowanie szybsi od rywali? Zawodnicy Piotra Barona pierwszy raz od bardzo dawna wyglądali na kompletnie bezradnych. Jako jedyny trójkę do mety dowiózł Jason Doyle. Z kolei goście perfekcyjnie odczytali tor i prowadzili 15:9.
ZOBACZ WIDEO Lambert opowiada o różnicach w poziomie lig. Mówi też o Motorze Lublin
Przebudzenie nastąpiło szybko. Gospodarze wrócili do gry w drugiej serii, która była napakowana emocjami i znakomitym ściganiem. Swój bieg znowu wygrał Doyle, a prędkość odzyskał Sajfutdinow. Rosjanin stoczył niesamowity pojedynek z Andersem Thomsenem, ale prawdziwą ozdobą meczu była rywalizacja Martina Vaculika z Piotrem Pawlickim. Między zawodnikami iskrzyło, a górą dwukrotnie okazał się Słowak. - Zasłużyłem na upomnienie, a nawet na żółtą kartkę. Najważniejsze, że już to sobie z Martinem wyjaśniliśmy - mówił później kapitan Fogo Unii. Jego Byki w drugiej serii ostatecznie odrobiły dwa "oczka", ale to Stal prowadziła tuż przed półmetkiem rywalizacji 23:19.
Chwilę później w Lesznie zrobiło się naprawdę gorąco! Stal wytoczyła swoje najcięższe działa. Na otwarcie trzeciej serii Bartosz Zmarzlik wygrał starcie gigantów z Pawlickim, a Vaculik pokonał Sajfutdinowa. Efekt? Przewaga gości urosła do ośmiu punktów! Piotr Baron wiedział, że mecz zaczyna uciekać i w 10. wyścigu zarządził akcję ratunkową. W ruch poszła rezerwa taktyczna. Sajfutdinow pojechał w miejsce Lidsey'a i stworzył duet z Doyle'em. To właśnie Australijczyk trzeci raz podał tlen swojej nowej drużynie. Jego ostrego ataku przestraszył się Thomsen, który upadł na tor i został wykluczony. Powtórka z osamotnionym Wiktorem Jasińskim była już tylko formalnością. Byki wygrały podwójnie i przegrywały już "tylko" 28:32. Mecz wkraczał w decydującą fazę, co zwiastowało ogromne emocje!
I dostaliśmy je niemal natychmiast! Tym razem w roli głównej wystąpili Zmarzlik i Sajfutdinow. Mistrz świata w 11. biegu wściekle gonił Rosjanina, który długo odpierał jego ataki. Gorzowianin w końcu minął rywala i Stal trzymała się na czteropunktowym prowadzeniu.
Kilka minut później było już prawie "pozamiatane", a sensacyjnym bohaterem został... Kamil Nowacki! Junior Stali pokonał Kacpra Pludrę i fatalnie dysponowanego Jaimona Lidsey'a, przyjeżdżając do mety tuż za plecami Vaculika! Dodajmy, że gorzowska młodzież zakończyła mecz z ośmioma punktami przy zaledwie trzech młodych "Byków".
Fogo Unia potrzebowała wtedy już tylko cudu. Do zakończenia meczu pozostawały trzy wyścigi, a Stal prowadziła 40:32. Koszmar gospodarzy trwał jednak w najlepsze, bo Pawlicki doprowadził do upadku Karczmarza i został wykluczony. Chwilę później powtórkę wygrał Thomsen, a to oznaczało, że sensacja stała się faktem. Gorzowianie przed biegami nominowanymi byli pewni zwycięstwa w Lesznie!
Dodajmy, że Stal wygrała w pełni zasłużenie, bo nie miała ani jednego słabego punktu. Świetnie pojechali liderzy. Ważne punkty dorzucili Szymon Woźniak i Anders Thomsen, ale największą niespodzianką była dyspozycja juniorów i Rafała Karczmarza. W ekipie z Leszna, która w poprzednich sezonach była monolitem, mieliśmy mnóstwo dziur. Dobre zawody pojechali tak naprawdę tylko Emil Sajftudinow i Jason Doyle. Reszta zawiodła na całej linii.
Punktacja:
Fogo Unia Leszno - 42 pkt.
9. Emil Sajfutdinow - 12+2 (2,3,2,2*,2,1*)
10. Janusz Kołodziej - 5+1 (2,1,0,-,2*)
11. Jaimon Lidsey - 1 (0,1,-,0)
12. Jason Doyle - 14+1 (3,3,3,1*,2,2)
13. Piotr Pawlicki - 7 (0,2,2,w,3)
14. Krzysztof Sadurski - 0 (0,0,0)
15. Kacper Pludra - 3 (2,0,1)
16. Szymon Szlauderbach - NS
Moje Bermudy Stal Gorzów - 48 pkt.
1. Szymon Woźniak - 6 (3,1,1,0,1)
2. Martin Vaculik - 10+1 (1*,3,3,3,0)
3. Rafał Karczmarz - 3 (1,0,1,1)
4. Bartosz Zmarzlik - 14 (3,2,3,3,3)
5. Anders Thomsen - 7 (2,2,w,3,0)
6. Wiktor Jasiński - 3 (1,1,1)
7. Kamil Nowacki - 5+1 (3,0,2*)
8. Marcus Birkemose - NS
Bieg po biegu:
1. (64,15) Woźniak, Sajfutdinow, Karczmarz, Lidsey - 2:4 - (2:4)
2. (65,52) Nowacki, Pludra, Jasiński, Sadurski - 2:4 - (4:8)
3. (64,38) Doyle, Thomsen, Vaculik, Pawlicki - 3:3 - (7:11)
4. (63,27) Zmarzlik, Kołodziej, Jasiński, Sadurski - 2:4 - (9:15)
5. (63,20) Doyle, Zmarzlik, Lidsey, Karczmarz - 4:2 - (13:17)
6. (62,88) Vaculik, Pawlicki, Woźniak, Pludra - 2:4 - (15:21)
7. (62,74) Sajfutdinow, Thomsen, Kołodziej, Nowacki - 4:2 - (19:23)
8. (63,08) Zmarzlik, Pawlicki, Karczmarz, Sadurski - 2:4 - (21:27)
9. (62,72) Vaculik, Sajfutdinow, Woźniak, Kołodziej - 2:4 - (23:31)
10. (63,92) Doyle, Sajfutdinow, Jasiński, Thomsen (w) - 5:1 - (28:32)
11. (63,47) Zmarzlik, Sajfutdinow, Doyle, Woźniak - 3:3 - (31:35)
12. (64,38) Vaculik, Nowacki, Pludra, Lidsey - 1:5 - (32:40)
13. (64,17) Thomsen, Doyle, Karczmarz, Pawlicki (w) - 2:4 - (34:44)
14. (64,11) Pawlicki, Kołodziej, Woźniak, Thomsen - 5:1 - (39:45)
15. (63,98) Zmarzlik, Doyle, Sajfutdinow, Vaculik - 3:3 - (42:48)
Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Jacek Woźniak
NCD: 62,72 s. - uzyskał Martin Vaculik (Stal) w biegu 9.
Czytaj również:
-> Gomólski wyjątkowo uczcił pamięć ojca. ROW przejechał się po Wilkach z Krosna
-> Działacz Apatora broni Miedzińskiego
-
RECON_1 Zgłoś komentarz
Gorzow zasluzenie wygral,ale nie skreslalbym jedbak leszna bo w swoich zawodnikach ma jednak zapas punktowy,jednak bez conajmniej jefnego juniora ciezko bedzir spokojnienobronic tytul. -
Kacper.U.L Zgłoś komentarz
spotkaniu za wcześnie i się Kacperek powstrzyma,w papy dziewczynom z Pacanowa strzeli w innym wątku i napisze tylko,że obecna juniorka Byków to statyści pod taśmą i żaden Doyle który wreszcie czuje się potrzebny w ekipie Byków nie zastąpi juniorów.No i Pietrek.Jeśli głowy nie uspokoi,może jakaś joga lub wyciszenie w lesie na łapaniu motyli lub na rybach przed meczem to na te popisy Pietrka nie da się patrzeć.Więc wynik wzięty na klatę,prosiaki nakarmione,Pankracy konfident na czatach zgłaszał bo takie ma hobby,Murek oszołom już wyjął kulki tenisowe z odbytu i się w końcu nie wierci i jedziemy dalej na pohybel innym.Dumni ze zwycięstwa,wierni po porażce. -
MarcinSTALG Zgłoś komentarz
kolegow i chwala mu za to! Stal ma trudny poczatek liczę, że co najmniej 4punkty zdobedzie u siebie (zawsze z Wlokniarzem lub Motorem bedzie remis i to bedzie dla nas sukces). Wyjazdy do Grudziadza i Zielonej Gory nie beda nalezec do najlatwiejszych. Trzymam mocno kciuki za żółto-niebieskich i zycze Wszystkim kibicom szybkiego powrotu na ich ukochane stadiony! J. covid! -
czewa 1972 Zgłoś komentarz
Tylko z super juniorami można być mistrzem Polski i to ćwiczyło Leszno przez 4 lata teraz to już koniec -
Aro GW Zgłoś komentarz
brak juniorki i mecz uciekł :) Zemściło się z ostatniego sezonu że Pludra nie jeżdził w EL. -
Lukim81Pomorskie-Śląskie Zgłoś komentarz
Bez Smektały i Kubery nie jest już tak łatwo. -
Eda Unia Zgłoś komentarz
Gratulacje dla Stali. -
pola49 Zgłoś komentarz
jaka sensacja,jaka sensacja??????????????/////ci dziennikarze to naprawdę "znawcy". -
Bobby Kraków Zgłoś komentarz
Wreszcie kończy się hegemonia Leszna. Teraz nadszedł czas na Spartę ! -
Rafi_Piła Zgłoś komentarz
udziałem Zmarzlika to poezja, on jest niesamowity i pokazał dlaczego on jest mistrzem świata. Brawa za walkę dla obu drużyn. -
gibas Zgłoś komentarz
Mam pytanie czy piterek i miedziak to bracia --ha ha ha -
gibas Zgłoś komentarz
CO ROLNICY ,BYLISCIE DOBRZE Z JUNIORAMI KUBERA I SMYKIEM,TERAZ BEDZIECIE DNA SZOROWAC--TYCH CHLOPAKOW TRZEBA BYLO ZOSTAWIC -
Stresor74 Zgłoś komentarz
Gorzów. A żużel dlatego jest piękny że eksperci sobie a tor sobie...Różnice zrobili juniorzy (+6 dla Gorzowa). A to co wyprawia Bartek to poezja żużla. Brawo Gorzów. Pozdrowienia z Lublina P.S.Jedynie Tomasz Gollob mówił o remisie więc po raz kolejny wielki szacun dla Mistrza.