Żużel. Wiemy kiedy może zakończyć się sprawa Maksyma Drabika! Poznaliśmy termin kluczowej rozprawy

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maksym Drabik.
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maksym Drabik.

Wszystko wskazuje na to, że powoli dobiega końca sprawa Maksyma Drabika, który przyznał się do zastosowania niedozwolonego wlewu witaminowego. W przyszłym tygodniu odbędzie się kluczowa rozprawa.

- W poniedziałek wieczorem otrzymaliśmy informację, że został wyznaczony termin rozprawy przed Panelem Dyscyplinarnym II instancji. Odbędzie się ona 28 kwietnia o godzinie 16:30 - informuje nas Michał Rynkowski, dyrektor Polskiej Agencji Antydopingowej.

Teoretycznie jest szansa, że właśnie tego dnia dowiemy się, na jak długo zostanie ostatecznie zawieszony zawodnik. Wiele zależy od tego, czy zostaną złożone dodatkowe wnioski dowodowe. Nie można jednak również wykluczać, że panel podejmie decyzję 28 kwietnia, ale postanowi ogłosić ją kilka dni później.

Dodajmy, że wyrok w pierwszej instancji zapadł 2 lutego. 23-latek został wtedy zawieszony przez Panel Dyscyplinarny na rok, a jego kara biegła od 30 października 2020 roku. 15 marca POLADA podjęła jednak decyzję, że będzie się odwoływać i wnioskować o dwa lata zawieszenia.

- W odmienny sposób oceniamy stan faktyczny, który był przedmiotem analizy Panelu Dyscyplinarnego. Wzięliśmy również pod uwagę nieścisłości zeznań, które były składane przed Trybunałem Arbitrażowym przy PKOL. Mamy wątpliwości co do okoliczności, w jakich nastąpiło podanie infuzji dożylnej i celu tego podania. To dlatego uznaliśmy, że się odwołamy - tłumaczył wtedy Michał Rynkowski.

Przypomnijmy, że problemy Maksyma Drabika rozpoczęły się we wrześniu 2019 roku przy okazji występu zawodnika w pierwszym meczu finałowym PGE Ekstraligi z Fogo Unią Leszno. Żużlowiec Betard Sparty Wrocław wziął wtedy udział w kontroli antydopingowej i przyznał się do zastosowania infuzji dożylnej. Drabik nie przyjął wprawdzie żadnych zakazanych substancji, ale przekroczył dozwolony limit wlewu witaminowego.

ZOBACZ WIDEO Greg Hancock mówi o Ireneuszu Nawrockim. "Na papierze wszystko wyglądało dobrze"

Komentarze (33)
avatar
Leonidas spod Termopil 1
22.04.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Maksa wpakowano na minę, doradcy narazili młodego człowieka na nieprzyjemności hejt i załatwili go na cacy. Szkoda chłopaka, przyszłego dorosłego MŚ. 
avatar
kibic1212
20.04.2021
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
2 lata powinien dostać to i tak mało..... 
avatar
Kacper.UL.
20.04.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wy napiszcie lepiej o tych prognozach waszych z przepowiedniami w jakim klubie ostatecznie wyląduje młody Drabik po tej banicji z wlewką o której mówi,że świadomie nic nie brał i nie pamięta ja Czytaj całość
avatar
yes
20.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"...wszystko wskazuje na to, że powoli dobiega końca sprawa Maksyma Drabika" - od początku spraw idzie wolno, wolniej niż przysłowiowa krew z nosa! Niech następni "klienci z obu stron barykady Czytaj całość
avatar
Piotr Biega
20.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
On już do tego sportu nie wróci , lodówki i pralki będzie składał na produkcji