Żużel. Niedoświadczeni juniorzy problemem PGE Ekstraligi? Ciekawa dyskusja ekspertów
W 13. kolejce PGE Ekstraligi rozegrano dotychczas dwa spotkania. W Gorzowie Betard Sparta pokonała Moje Bermudy Stal (42:30). W Magazynie PGE Ekstraligi w nSport+ dużo uwagi poświęcono tematyce zawodników młodzieżowych.
Eksperci w magazynie PGE Ekstraligi w nSport+ zastanawiali się, czy nie lepszym rozwiązaniem w przypadku kontuzji podstawowego młodzieżowca byłaby możliwość wypożyczenia zawodnika z innego klubu na określony czas (np. jednego meczu).
- Może trzeba stworzyć coś w rodzaju "transferu medycznego", który wyrównałby szanse. Nie mówię, że w sytuacji, gdy Szymon Woźniak doznaje kontuzji w meczu ligi szwedzkiej, bo to wybór zawodnika. Natomiast ktoś, kto jedzie w zawodach rangi mistrzostw Polski, mistrzostw Europy czy mistrzostw świata i doznaje tam kontuzji to, czy nie powinniśmy wtedy skorzystać z takiego transferu? - zastanawiał się Marcin Majewski.
ZOBACZ WIDEO Wkurza go, kiedy ludzie tak mówią. Wielki mistrz zabrał głos- Rozwiązanie pojawi się wkrótce. Będą drużyny juniorów, będą szersze składy. To jest zresztą zawsze problem. W Częstochowie jest trzech świetnych juniorów, ale jeden nie jeździ i jest kłopot. Jak jeden ma kontuzję, to wtedy jest jak znalazł. Jeśli jednak jest dwóch pewnych, że jadą i jest kontuzja, to znów jest kłopot - odpowiedział Tomasz Dryła.
Zaskoczenia postawą najmłodszych zawodników Stali nie krył Krzysztof Cegielski. Jego zdaniem powinni oni poradzić sobie znacznie lepiej, biorąc pod uwagę to, że startowali na własnym torze, na którym na co dzień trenują.
- Możemy sobie zadać pytanie, jak tacy zawodnicy uzyskali licencję, bo patrząc na ich dzisiejszą jazdę, to nie było widać wyłamywania motocykla. Może mieli takie polecenie, że jeśli mają sobie zrobić krzywdę i przerywać wyścigi to lepiej zamknąć gaz i zjechać na trawę. Nie jest to jednak ich wina - powiedział były żużlowiec.
Do całego pomysłu zaproponowanego przez prowadzącego program Marcina Majewskiego ustosunkował się także Leszek Demski, którego zdaniem takie rozwiązanie mogłoby wywołać bardzo niebezpieczny precedens.
- Obawiam się, że jeśli coś takiego miałoby wejść w zapis czy w życie to za chwilę celowo będziemy mieli wysyłanych na "chorobowe" tych słabszych zawodników. Tylko po to, aby uzyskać lepszego juniora czy też go wypożyczyć z innej drużyny na tydzień, dwa, miesiąc - wyjaśnił szef sędziów.
Zobacz także:
- Silniki Ryszard Kowalskiego pod lupą! Jest wynik badania
- Jan O. Pedersen nie ma wątpliwości. Wie, kto wywalczy mistrzostwo świata w 2021 roku
Kup bilet na 2023 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland – Warsaw. Kliknij tutaj i przejdź na stronę sprzedażową! -->>

-
RECON_1 Zgłoś komentarz
pod 6/7 ... -
gorzowianin z Mazowsza Zgłoś komentarz
"grzał by ławę". To słusznie, że patrzono nie tylko na dobro gorzowskiego Klubu. ale i dobro zawodnika. Nikt nie przewidywał kontuzji w tym samym czasie dwóch podstawowych juniorów. Bartkowiak po sezonie wróci i nie będzie miał żalu do gorzowskiego Klubu, że nie pozwolili mu się rozwijać w tym sporcie. -
K.S.S.G 1947 Zgłoś komentarz
robiła to Stal.Cały czas to wypominasz.Tak samo jak to wypożyczenie.Równie dobrze można by mieć pretensje o Z/Z.Co to za idiota co to wymyslił?Przecież stosowanie z/z jest niezgodne z duchem sportu.Co to kogo obchodzi,że ktoś tam złapał kontuzje?Nie prawdaż? A wy jednak mieliście to w doopie i za zdrowego Jonssona korzystaliście z tego przywileju prawie cały sezon.To oczywiście wg Ciebie było zgodne z duchem sportu,bo to robił Motor,ale już jak Stal coś robi to zaraz nazywana jest przez Ciebie kombinatorem -
erik stelmacher Zgłoś komentarz
piszą,że bez gości w 2020 i 2021 gorzów niczego by nie osiągnął i nie osiągnie...dla nich to tylko zasługa samego gorzowa.... -
erik stelmacher Zgłoś komentarz
krew...jak raz się uda z kombinowaniem,to potem nie można bez tego żyć... -
czarnuch1920 Zgłoś komentarz
Tak wogóle szacun dla tych chlopakow ze wsiedli na ten motocykl z czasem bedzie jeszcze lepiej -
Całkiem obiektywny Zgłoś komentarz
Kontuzje juniorów? Przecież każdy klub ma obowiązek mieć swoich wychowanków, ewentualnie zakontraktowanych. OK, wypożyczenie do niższych lig, ale w górę? To może jeszcze zakontraktujmy juniorów z drużyn 5-8? Zmiana zasad w trakcie gry? -
Robert Mutu Zgłoś komentarz
składzie macierzystego klubu, junior wraca z wypożyczenia w trybie natychmiastowym. To w końcu premiuje kluby, które kształcą młodzież, a nie teraz cieszą się Ci którzy, nie kształcą lub mają dziurę w wychowaniu, pożyczyli i dziś cieszą się, że nie muszą oddawać. Wypożyczenie to powinno być ryzyko po stronie biorcy, a nie tego kto faktycznie szkoli i faktycznie znalazł się w potrzebie przez kontuzje. -
JARASS Zgłoś komentarz
Kowalskiego ma Czewa) Inna sprawa że kontuzji dwóch podstawowych juniorów,trudno jest przewidzieć. -
erik stelmacher Zgłoś komentarz
dotyczy to większości klubów...,ale tutaj jednak demski ma rację....sezon 2021 pokazał,że polak potrafi...słynni goście pomogli....bermudy i wrocław nawet z tego zrobili medale -
toms. Zgłoś komentarz
armii zaciężnej. -
gorzowianin z Mazowsza Zgłoś komentarz
innych klubów by się rozwijali. Pech, że kontuzjowanych zostało w tym samym czasie dwóch czołowych juniorów Klubu. Nikt nie planował wypożyczenia juniora z Ostrowa, to wymysł dziennikarski prawnie niemożliwy. -
janusz antoni z Poznania Zgłoś komentarz
Kupowanie, wypożyczanie juniorów powinno być ZABRONIONE. Pomijam tu PSŻ Poznań bo to jest nowa jednostka, ale już powinni mieć jakieś rezultaty w tej dziedzinie.