Żużel. Poważna zmiana u Mateja Zagara. Na tym szczeblu ligowym dotąd go nie było

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Matej Zagar na czele
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Matej Zagar na czele

Sporo wniosków do wyciągnięcia ma po tegorocznym sezonie Matej Zagar. Okazało się, że wypadł nie tylko z cyklu Grand Prix. Słoweński zawodnik w naszej lidze jeździł zawsze wśród najlepszych, ale przynajmniej w kolejnym roku tak się nie stanie.

Dotąd urodzony w Lublanie najlepszy żużlowiec w historii Słowenii reprezentował w polskiej lidze siedem klubów. Oficjalny debiut zanotował przed czternastoma laty w Toruniu, choć był związany kontraktem z klubem z Częstochowy już rok wcześniej. Później ścigał się w Rzeszowie, Gorzowie, Gnieźnie, ponownie w Gorzowie, Częstochowie, Lublinie i ostatnio w Zielonej Górze. Wszystkie te miasta łączyło to, że były one - w czasie jazdy Mateja Zagara - ośrodkami ekstraligowymi.

W sezonie 2022 po raz pierwszy zabraknie go na torach PGE Ekstralidze. Po spadku Marwis.pl Falubazu, do którego też przyłożył rękę, próbował szukać swojego miejsca w elicie. Oferował się choćby beniaminkowi z Ostrowa, ale poważnie zainteresowanych jego osobą nie było. Zagar nie miał najlepszej karty przetargowej z uwagi na wyniki, wszak osiągnął dopiero 26. średnią biegową. Poza tym na niekorzyść działa też fakt, że nieudanie spisywał się w Grand Prix (zajął 13. miejsce i wypadł z cyklu - red.) i to, że ma już jednak swoje lata.

38-latek doszedł do porozumienia z Abramczyk Polonią Bydgoszcz i do eWinner 1. Ligi zawita pierwszy raz w karierze. Z potężnym bagażem doświadczeń zebranym w ciągu kilkunastu lat na torach najwyższego szczebla. Przyjrzeliśmy się więc dokonaniom Zagara w PGE Ekstralidze. Zdobył w niej wszystko, bo też w dorobku ma po dwa medale każdego koloru.

ZOBACZ WIDEO Jakub Miśkowiak: Wejdziemy do czwórki i pokażemy jacy jesteśmy silni

Tytuły mistrzowskie zdobył z jednym i tym samym zespołem, tj. gorzowską Stalą - w latach 2014 i 2016. Z nią też zdobył srebro (2012) i brąz (2011). Ponadto stawał na podium w toruńskim Unibaksem (srebro 2007) i częstochowskim Włókniarzem (brąz 2019).

Zagar ma na koncie aż 126 rund w GP, ale trzeba szczerze przyznać, że mało zaliczył w Polsce sezonów, w których potwierdzałby status jeźdźca światowego cyklu. Dość powiedzieć, że tylko dwukrotnie meldował się w PGE Ekstralidze w TOP10 najlepszych zawodników na koniec sezonu. W 2013 był liderem Startu Gniezno (2,172 i 8. miejsce), a w 2020 dość nieoczekiwanie był "jedynką" Motoru Lublin (2,068 i 9. pozycja). Natomiast w 8 z 15 sezonów pod względem średniej zajmował lokatę w trzeciej dziesiątce.

Kogo zyskuje Polonia? Niewątpliwie zawodnika, który na poziomie pierwszej ligi powinien być wyróżniającą się postaci i kimś, kogo z pewnością stać na bycie najskuteczniejszym w zespole. Ćwierć tysiąca występów w Polsce to oczywista wizytówka Słoweńca. Podrażnionego ostatnimi niepowodzeniami, który - jak sam niedawno przyznał - wciąż nie powiedział ostatniego słowa.

Statystyki Mateja Zagara ze startów w polskiej lidze*:

SezonyMeczeBiegi (wygrane)Pkt+bon.Śr. biegowaŚr. meczowaKomplety
15 250 1205 (329) 1994+214 1,832 7,98 6 czystych, 7 płatnych

*wliczony dwumecz barażowy z 2008 roku przeciwko gdańskiemu Wybrzeżu

CZYTAJ WIĘCEJ:
W Stali na Kowalskiego czeka mistrz świata, ale walka nadal trwa
Prezes z siekierą - szokujące wspomnienia z Polski! "Totalnie popieprzona akcja"

Źródło artykułu: