- Przygotowania do nowego sezonu zaczynają się mniej więcej pod koniec lipca poprzedniego sezonu i pełną parą to idzie. Wielu kibiców mogłoby sądzić, że najwięcej pracy w klubach jest w trakcie sezonu, ale nie jest to prawdą. Najwięcej pracy jest w okresie jesienno-zimowym - mówi prezes Michał Świącik.
- Później jest to wszystko poukładane, podomykane i zostaje aspekt sportowo-organizacyjny. Zawsze wszyscy wtedy drżymy, bo wymogi są wysoko postawione. Wszystkie zawody odbywają się przy sztucznym oświetleniu. Jest na pewno ciśnienie organizacyjne - dodaje.
- Do prac remontowych na pewno trzeba zaliczyć odwodnienie liniowe, zakup plandek zabezpieczających tor. W przypadku Częstochowy jest to jeszcze zakup band pneumatycznych, które są bezpieczniejsze od poprzednich. Odwodnienie liniowe wykonuje firma ze Świętochłowic. Nie jest łatwo, bo koszty prac są wysokie - tłumaczy sternik Eltrox Włókniarza.
- Na tą chwile inwestujemy fundusze we własnym zakresie, ale mamy nadzieję, że magistrat przychylnym okiem na nas spojrzy, bo jest wiele innych klubów częstochowskich, które użytkują obiekty miejskie, i jeżeli na tych innych obiektach miasta inwestują to miło by było, żeby w Eltrox Włókniarz Częstochowa chociaż częściowo miasto również zainwestowało pieniądze - wyjaśnił działacz przed kamerą PGE Ekstraligi.
Zobacz także:
- Piotr Protasiewicz proponuje zmiany w polskim żużlu
- Jednak nie TVP! Canal+ bierze kolejną ligę
ZOBACZ WIDEO Ryszard Czarnecki wskazał przepis, który trzeba znieść. "To czysta fikcja"