Głośne rozstanie Lewisa Hamiltona. Byli razem przez siedem lat

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Mnóstwo osób przez lata pracowało na sukces Lewisa Hamiltona. Jedną z nich jest Angela Cullen, która pełniła funkcję trenera mentalnego i fizjoterapeuty Brytyjczyka. W piątek Hamilton poinformował o rozstaniu z Cullen.

Angela Cullen w przeszłości występowała w hokejowej reprezentacji Nowej Zelandii. Obowiązki trenera personalnego, fizjoterapeuty i trenera mentalnego Lewisa Hamiltona przejęła w roku 2016. Wynikało to z faktu, że Cullen zatrudniła się w firmie Hintsa, która od lat zapewnia wsparcie wielu kierowcom Formuły 1.

Duet Hamilton-Cullen stał się obowiązkowym obrazkiem w padoku F1. 38-latek wielokrotnie zwracał uwagę na to, jak ważną rolę zaczęła ona pełnić w jego życiu. O ich bliskich relacjach świadczy fakt, że oboje zrobili sobie identyczne tatuaże.

W piątek kierowca Mercedesa dość niespodziewanie ogłosił rozstanie z Cullen. "Przez siedem ostatnich lat była po mojej stronie, popychając mnie do bycia najlepszą wersją siebie. Dzięki niej jestem lepszym sportowcem i człowiekiem. Mam nadzieję, że dołączycie do mnie w tej chwili, życząc jej wszystkiego dobrego na dalszej drodze do realizacji marzeń" - napisał siedmiokrotny mistrz świata F1 na Instagramie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan

"Dziękuję za wszystko, Angela. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co przyniesie ci przyszłość" - dodał kierowca Mercedesa.

Również Cullen za pośrednictwem mediów społecznościowych podziękowała Hamiltonowi. "Dokładnie siedem lat temu po raz pierwszy pojawiłam się w padoku F1 podczas GP Australii. Teraz z radością informuję, że wyruszam w kolejną przygodę. Jestem bardzo wdzięczna, że odbyłam tę niesamowitą podróż. Wiem, że moja historia będzie kontynuowana" - przekazała 48-latka.

"Dziękuję zespołowi Mercedesa, który był moją rodziną przez ostatnie siedem lat. I ty Lewisie, jesteś największym kierowcą wszech czasów. To był zaszczyt i przyjemność pracować u twojego boku. Jestem z ciebie bardzo dumna, jak i z tego co osiągnęłaś. Dziękuję za wspieranie mnie, wiarę we mnie i pokazanie mi nieograniczonego potencjału, który wszyscy mamy w sobie" - dodała Cullen.

Angela Cullen nie zdecydowała się na ujawnienie, w jaki projekt zaangażuje się na dalszym etapie swojej kariery. Nieoficjalne informacje wskazują, że Nowozelandka postanowiła zmienić miejsce pracy w związku m.in. z licznymi podróżami i rozłąką z rodziną.

Czytaj także:
- Robert Kubica zapisze się w historii? Rozpoczyna drogę po realizację marzenia
- Tak Rosjanin ograł TSUE. Kompromitacja unijnych prawników

Źródło artykułu: WP SportoweFakty