Oni porwali się na niemożliwe - pozytywni szaleńcy i ich ekstremalne wyczyny
Oni podejmują się wyzwań, które przeciętnemu zjadaczowi chleba nawet nie przyszłyby do głowy. Oto szaleńcy, którzy przekraczają granice wyobraźni i biją ekstremalne rekordy.
Szymon Mierzyński
Ostatnio nie udało mu się zjechać na nartach z K2, ale lista jego dokonań i tak jest imponująca. 29-latek m. in. ustanowił rekord w zdobyciu "Śnieżnej Pantery". To pięć siedmiotysięczników: Szczyt Lenina, Szczyt Korżeniewskiej, Szczyt Ismaila Samaniego, Chan Tengri oraz Szczyt Zwycięstwa. Na te góry Bargiel wszedł w zaledwie 29 dni i 17 godzin (między 16 lipca a 14 sierpnia 2016 roku).
Polub SportoweFakty na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)