Hernik, Bianchi, Malone - oto ludzie sportu, którzy odeszli w ostatnim roku

Marek Bobakowski
Marek Bobakowski

W ostatnim roku odeszło od nas wielu znanych reprezentantów swoich krajów, medalistów mistrzostw świata, olimpijczyków, dziennikarzy, ludzi sportu. Usiądźmy na chwilę i w ciszy przypomnijmy sobie te trudne chwile. Oddajmy hołd ludziom, którzy poświęcili całe swoje życie pasji.

Henryk Surma (13.09.1936-21.05.2015)
Henryk Surma od młodości kibicował Cracovii. Nie opuszczał spotkań swojej piłkarskiej miłości, był stałym gościem na stadionie "Pasów". W 2004 roku został oficjalnym kapelanem tego zasłużonego klubu.

Prywatnie kapelan był wujkiem: Łukasza Surmy, obecnie piłkarza Ruchu Chorzów, który jest rekordzistą w liczbie spotkań w ekstraklasie, oraz Filipa Surmy, trenera i dziennikarza sportowego. Brat księdza Henryka Surmy - Fryderyk - był przed laty piłkarzem... Oczywiście Cracovii.

Ksiądz był wielkim orędownikiem pojednania kibiców Cracovii i Wisły Kraków. Często przypominał nabożeństwo, które odbyło się na stadionie przy ulicy Kałuży, po śmierci Jana Pawła II. Był organizatorem wielu pielgrzymek skierowanych specjalnie dla kibiców i sportowców. Wielka postać, osoba powszechnie znana i lubiana. 

Polub SportoweFakty na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)