Po siedemnastu latach kolejny Polak został wybrany w drafcie NBA. Na Jeremy'ego Sochana postawili pięciokrotni mistrzowie ligi, San Antonio Spurs. Wybrali go z wysokim 9. numerem. To ogromne wyróżnienie dla 19-letniego skrzydłowego, który jest wielką przyszłością polskiej koszykówki.
Amerykańskie media są pod dużym wrażeniem umiejętności Polaka, rozpisują się na jego temat w samych superlatywach.
"Bycie w pobliżu Sochana oznacza doświadczanie czystej młodzieńczej radości, której nie należy mylić z rozproszeniem. Sochan tchnął radość w program Baylor, a jego umiejętność konsumowania informacji i bezinteresowna postawa sprawiły, że w oczach trenerów naprawdę nie mógł zrobić nic złego" - pisze "The Athletic".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wchodziła pod kosz i nagle... Coś niesamowitego!
"Jeremy Sochan może być jedną z najbardziej niekonwencjonalnych osób w tym drafcie NBA. Uważam, że doskonale pasuje do nowoczesnej NBA" - twierdzi Mike Vorkunov.
"SI" podkreśla, że Spurs weszli do draftu z trzema wyborami w pierwszej rundzie, przy czym wybór nr 9 był ich pierwszym. Zdecydowali się na "wszechstronnego Sochana", który ma być przyszłością zespołu.
"W środę Spurs GM Brian Wright wyjaśnił, że strategia, którą wdroży podczas loterii draftowej będzie wybór najlepszego dostępnego gracza. Zastosowanie takiej filozofii to sygnał, że priorytetem jest przyszłość. Klub poszukiwał graczy wszechstronnych, co ma być odpowiedzią na obecne trendy w koszykówce" - czytamy.
"CBS" zwraca z kolei uwagę, że Spurs w latach ubiegłych zasłynęli jako organizacja, która potrafi przekształcić wspaniałych obrońców w wielkich liderów. Najlepszym przykładem jest Kawhi Leonard.
"Teraz spróbują zrobić to z Sochanem, który jest jednym z najlepszych obrońców w swoim roczniku. Atletyczny gracz może bronić praktycznie każdego i powinien od razu pasować do ciężkich warunków, jakie panują w NBA. Nasi eksperci CBS Sports NBA Draft przyznają mu ocenę A-" - piszą amerykańscy dziennikarze.
"Sochan nie jest jeszcze dobrym strzelcem, ale ma umiejętności granią z piłką. Jego rzut jest jeszcze do poprawy, ale należy pamiętać, że Spurs mają jednego z najlepszych trenerów w tym elemencie, Chipa Engellanda" - donosi "CBS".
Umowa Sochana ze Spurs będzie obowiązywać przez cztery kolejne sezony, ale... gwarantowane są tylko pierwsze dwa lata. Po sezonie 2023/2024 decyzję podejmie klub, który może także - po czterech latach współpracy - przedłużyć umowę o kolejny rok. Nie można wykluczyć scenariusza, że Sochana w Spurs będziemy oglądać aż przez pięć sezonów.
Jeremy Sochan might be one of the most unconventional people in this NBA draft. At a time when the league prizes adaptability and players are fast becoming multi-hyphenates, he's also a perfect fit for the modern NBA. On a globetrotting future lottery pick https://t.co/Bb4w4HoEUw
— Mike Vorkunov (@MikeVorkunov) June 21, 2022
Zobacz także:
"Wszyscy czekają na pieniądze". Tak drużyna zareagowała na odejście Miłoszewskiego
Żan Tabak: Nie jestem Harrym Potterem [WYWIAD]
Jeden telefon przekreślił transfer na samym finiszu! Wiemy, dlaczego
Prezes Czarnych Słupsk: Nie zadłużę klubu, bo komuś coś się wydaje [WYWIAD]