Kulig idzie po MVP, Urban w kadrze. W tym klubie sporo się dzieje
Świetne wyniki to jedno, ale imponujący jest także styl gry zespołu, który w PLK pokonał już m.in. Kinga czy Czarnych Słupsk. W 4 z 6 spotkań podopieczni Urbana przekraczali barierę 90 punktów, ostatnio w meczu z Enea Abramczyk Astorią Bydgoszcz - po raz pierwszy w sezonie - osiągnęli pułap 100 pkt.
- Dzisiejsza koszykówka opiera się na szybkim ataku i szukaniu przewag na danych pozycjach. Jeśli mamy np. przewagę w grze tyłem do kosza w niektórych ustawieniach, to próbuje to wykorzystywać. Chcę, by zespół grał szybką koszykówkę, a co za tym idzie: zdobywał dużą liczbę punktów - nie ukrywa trener Andrzej Urban.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunachBM Stal - według zaawansowanych statystyk (za "RealGM") - ma w tym momencie najlepszą ofensywę w lidze. Ostrowianie na 100 posiadań zdobywają 120,7 pkt, nieco gorsze w tym elemencie są zespoły z Sopotu i Szczecina. Mają też piąte tempo w lidze (liderem jest Suzuki Arka Gdynia).
Szalejący Kulig
Nie ma co ukrywać, że opcją numer jeden w ataku ostrowskiego zespołu jest Damian Kulig, który od początku sezonu jest w rewelacyjnej formie. Doświadczony podkoszowy, który w tym roku zakończył występy w kadrze Polski, właśnie po raz drugi został nagrodzony MVP tygodnia rozgrywek Energa Basket Ligi (wcześniej też otrzymał nagrodę MVP za występ w Superpucharze Polski).
"Kulig w obecnym sezonie Energa Basket Ligi jest nie do zatrzymania!" - czytamy na oficjalnej stronie internetowej Polskiej Ligi Koszykówki.
Środkowy BM Stali Ostrów Wielkopolski w starciu z Enea Abramczyk Astorią Bydgoszcz zdobył 28 punktów (6/6 za trzy!), 8 zbiórek, 3 przechwyty, 2 asysty oraz blok, co złożyło się na rewelacyjny "eval" w wysokości 34.
24, 20, 11, 16, 25, 18, 28 - oto zdobycze punktowe Kuliga w sezonie 2022/2023. Nie ma co ukrywać, że statystyki 35-latka są wręcz rewelacyjne. Rywale kompletnie nie umieją sobie z nim poradzić, jeszcze nikt nie znalazł na niego recepty. Środkowy bawi się z nimi, ogrywając ich na wiele sposobów. Świetnie rzuca z dystansu (16/29 za 3), potrafi zaatakować rywali przodem i tyłem do kosza. Kapitalnie współpracuje z kolegami, którzy chętnie obsługują go podaniami.
- Damian idzie po MVP, jest w świetnej formie - uśmiechają się jego koledzy z zespołu.
- Taki był pomysł, by Damian Kulig pełnił ważną rolę w naszym zespole. Nie ukrywam, że rozmawiałem z nim przed podpisaniem kontraktu i powiedziałem mu wprost, że chciałbym z niego częściej korzystać niż miało to miejsce wcześniej. Zarówno w strefie podkoszowej, jak i na dystansie po akcjach dwójkowych z rozgrywającym. To jak na razie świetnie wychodzi - mówi trener Urban.
Kulig, który zrezygnował z kadry, znakomicie przygotował się do sezonu. Przepracował lato pod okiem Artura Packa, który wszystko dokładnie zaplanował. Koszykarz świetnie wygląda pod względem fizycznym i motorycznym, co przekłada się na osiągi sportowe.
Andrzej Urban w kadrze
W środę przedstawiciele PZKosz poinformowali o zmianach w sztabie szkoleniowym reprezentacji Polski. Na stanowisku asystenta trenera Michała Dukowicza zastąpił wspomniany wcześniej Andrzej Urban, który współpracował już z Igorem Miliciciem w BM Stali Ostrów Wielkopolski (razem sięgnęli po mistrzostwo Polski w 2021 roku, a także po Suzuki Puchar Polski w 2022 roku).
- Jestem szczęśliwy, to ogromne wyróżnienie - mówi nam trener Urban, który po kilka dni po meczu z GTK opuści Ostrów Wielkopolski i przeniesie się do Lublina.
Tam reprezentacja Polski 7 listopada rozpocznie pierwsze zgrupowanie od wrześniowego EuroBasketu. W najbliższym "okienku" kadra zmierzy się ze Szwajcarią (10 listopada, Lublin) i Chorwacją (13 listopada, Zagrzeb).
Pudłujący Garbacz i kontuzje
Jednak nie wszystko układa się po myśli trenera Urbana w tegorocznym sezonie. Nie najlepiej w ostatnich meczach prezentuje się kadrowicz Jakub Garbacz, który ma duże problemy ze skutecznością. Koszykarz w trzech spotkaniach trafił tylko 8 z 34 rzutów z gry (23 procent)!
Szkoleniowiec Stal musi się też zmagać z wąską kadrą. Z powodu kontuzji w treningach i meczach nie mogą uczestniczyć Mateusz Zębski (problem z plecami, dłuższa przerwa) i Ojars Silins (Łotysz ma wrócić po przerwie reprezentacyjnej). Na dodatek na jeden z treningów pod wpływem alkoholu pojawił się Quentin Snider i klub musiał błyskawicznie zareagować. Kontrakt rozwiązano za porozumieniem stron, a w jego miejsce pozyskano doświadczonego Scottiego Reynoldsa.
Ten w debiucie zdobył 11 punktów i miał 4 asysty. To zawodnik, który dobrze organizuje grę, chce kreować pozycje dla kolegów, w Ostrowie mówią, że ma "smykałkę do podań".
- Uznaliśmy, że będzie pasował do naszej układanki. My już wypracowaliśmy swój system, nie chcieliśmy gracza, który narzuci swoje warunki. Scottie to rozgrywający, który myśli o zespole. Nie zależy mu na zdobywaniu punktów, chce organizować grę i kreować pozycje dla kolegów, co pokazał w debiucie. Oczekuję od niego, że będzie prowadził naszą grę w dobrym rytmie - podkreśla Andrzej Urban.
Nie ma co ukrywać, że kibice "Stalówki" nie mogą narzekać na nudę na starcie nowego sezonu. W klubie dzieje się dużo, niedawno pozyskano też potężnego sponsora w postaci państwowej spółki KGHM. Niedługo zespół przystąpi też do rozgrywek międzynarodowych: European North Basketball League.
Zobacz także:
Prezes Anwilu Włocławek: wzmocnienia tak, ale bez nerwowych ruchów
Szokujący obrazek w polskiej lidze. "To on nas okłamał!"
Ray McCallum o Polaku w NBA: Trafił idealnie
Arciom Parachouski: Staram się o polski paszport
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.