Tak odrodziła się BM Stal. "Świetna reakcja drużyny po lekkim wstrząsie w przerwie"

Koszykarze BM Stali Ostrów Wielkopolski przegrywali w Stargardzie z PGE Spójnią 22:44, ale w drugiej połowie podnieśli się, zdobyli 59 punktów i zwyciężyli 91:89.

Patryk Neumann
Patryk Neumann
Jakub Garbacz (z lewej) i Dominik Grudziński PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Jakub Garbacz (z lewej) i Dominik Grudziński
- Nie mieliśmy takich zaciętych końcówek. Cieszy, że psychicznie udźwignęliśmy to spotkanie pomimo zmęczenia, bo wielu zawodników grało powyżej 30 minut. Wiem, że PGE Spójnia grała już wiele zaciętych końcówek - zaznaczył trener Andrzej Urban na pomeczowej konferencji prasowej.

BM Stal w Energa Basket Lidze odniosła w tym sezonie osiem zwycięstw, ale takiego doświadczenia nie miała. Również dwie porażki były dość wysokie. W niedzielę wszystko wskazywało właśnie na powtórkę z Lublina i Sopotu.

- PGE Spójnia postawiła bardzo twarde warunki. Dobrze weszli w mecz i dominowali w pierwszej połowie. My nie byliśmy drużyną w obronie i ataku. Frustrowaliśmy się na siebie. To, co się zdarzyło w pierwszej połowie nigdy nie powinno się nam zdarzyć, ale ważniejsza jest druga połowa. Świetna reakcja drużyny po lekkim wstrząsie w przerwie meczu. Zawodnicy pokazali wielki charakter. Wygrali swoją determinacją. Czapki z głów dla nich za to, co zrobili - nie ukrywał trener BM Stali.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Katarczycy się wściekli, gdy ją zobaczyli. To miss mundialu?

Kluczem do zwycięstwa było zatrzymanie rozgrywającego PGE Spójni. Courtney Fortson w niedzielnym meczu miał tylko po osiem punktów i asyst, a dla porównania w poprzednim spotkaniu z Grupą Sierleccy Czarnymi Słupsk uzyskał 36 "oczek" i rozdał 10 asyst.

- Fortson był naszym priorytetem. Udało się go ograniczyć. Myślę, że w kilku przypadkach popełniliśmy błędy jednak reszta drużyny PGE Spójni zagrała dobrze i dlatego oni prowadzili przez długą część meczu. To było nasze główne założenie aby ograniczyć Fortsona w tym spotkaniu - wyjaśnił w odpowiedzi na nasze pytanie Andrzej Urban.

Ostrowianie mieli dwóch liderów, o czym wspomniał jeden z czołowych koszykarzy PGE Spójni. - Pokazali po raz kolejny, dlaczego są taką dobrą drużyną w tym sezonie. Zaczęliśmy dobrze ten mecz natomiast świetna dyspozycja Damiana Kuliga i otwarte rzuty Kuby Garbacza w drugiej połowie pozwoliły im wrócić do gry i w samej końcówce przeważyć wynik na ich korzyść - powiedział Karol Gruszecki, który zdobył 18 punktów.

Stargardzianie przede wszystkim nie poradzili sobie z Damianem Kuligiem, który do 24 punktów dołożył 13 zbiórek. Trafiał ważne rzuty w końcówce, a występ centra rywali docenił trener PGE Spójni. - Myślę, że gra, jak MVP całego sezonu. Pokazał już w 10 meczach, że gra na bardzo wysokim poziomie. To nie jest pierwszy rok, w którym on to robi. Nie jesteśmy pierwszym zespołem, który miał z nim kłopoty - przyznał Sebastian Machowski.

- Myślę, że to było bardzo ciekawe spotkanie. W każdej połowie były zupełnie inne oblicza drużyn. Myślę, że weszliśmy zbyt miękko w ten mecz. Daliśmy się PGE Spójni rozkręcić. Mieliśmy swoje założenia. Niestety ich nie realizowaliśmy, a do tego frustrowaliśmy się w ataku i nie graliśmy swojej koszykówki. Powiedzieliśmy sobie, że tak nie może być. Cieszymy się bardzo, ale na pewno w pierwszej połowie mamy dużo materiału do analizy - podsumował niedzielny pojedynek jego najlepszy gracz, Damian Kulig.

Zobacz także: Świetny mecz w Dąbrowie Górniczej. King się nie zatrzymuje
Gość specjalny zobaczył show. Anwil rozbił kolejnego rywala

Czy Damian Kulig to najlepszy zawodnik Energa Basket Ligi po 10 kolejkach sezonu zasadniczego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×