Do niebezpiecznej sytuacji z udziałem lidera Dallas Mavericks i czołowego koszykarza ligi NBA doszło na początku trzeciej kwarty. Luka Doncić zaatakował kosz i próbował wykonać wsad.
Piłkę z rąk wybił mu jednak Brandon Ingram. Dodatkowo strefę podkoszową chronił środkowy New Orleans Pelicans, Jonas Valanciunas. Doncić zawisnął w powietrzu, po czym z impetem upadł na parkiet.
Okazało się, co widać ma powtórkach, że ucierpiała kostka 23-latka. Cały ciężar ciała skierowany był właśnie na nią. Doncić po tym zdarzeniu chwilę został jeszcze na boisku, ale ostatecznie nie zbył zdolny kontynuować gry i udał się do szatni.
ZOBACZ WIDEO: Milioner zachwycił się Łodzią. "Ktoś musi powiedzieć, że Polska nie jest dzikim krajem"
Gwiazdor Mavericks w 23 minuty zdążył rzucić 31 punktów. Kiedy opuszczał parkiet, jego drużyna prowadziła różnicą 27 "oczek", a ostatecznie triumfowała 111:106, odnosząc 28. zwycięstwo w tym sezonie.
- Zobaczymy, jak będzie się czuł lepiej, wtedy będziemy mieli dla was bardziej aktualne i dokładniejsze informacje - powiedział po meczu mediom trener Teksańczyków, Jason Kidd.
Mavericks w tym sezonie musieli radzić sobie bez Luki w sześciu meczach i wszystkie te spotkania przegrali.
Doncić w 46 występach zdobywał dotychczas średnio 33,4 punktu, 8,9 zbiórki i 8,3 asysty, jest drugim najlepszym strzelcem ligi.
Czytaj także: Gorąco na linii Start-Młynarski! "Chciałem zrzec się sześciu pensji"
Jeremy Sochan kontuzjowany, opuścił parkiet już w pierwszej kwarcie