Kolejne transfery w polskiej lidze. Jeden klub odpalił bombę!

WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Benson i Cel
WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Benson i Cel

Sporo dzieje się wokół Orlen Basket Ligi. Kluby nadal szukają zawodników, toczą się rozmowy, są też podpisywane kontrakty. WP SportoweFakty przedstawiają najnowszy raport. Ujawniamy nazwisko debiutanta na polskich parkietach.

Will Yoakum / foto: usatoday.com
Will Yoakum / foto: usatoday.com

Nowa postać w PLK. Zagra w Gdyni

Naszą wędrówkę po karuzeli transferowej w Orlen Basket Lidze zaczynamy od Suzuki Arki Gdynia, klubu, który jest na samym finiszu budowy składu na sezon 2023/2024. Klubu, który w nadchodzących rozgrywkach, chce w bardzo mocny sposób postawić na polskich zawodników. W głównych rolach mają być: Andrzej Pluta, Grzegorz Kamiński czy Adrian Bogucki. Jak na razie zespół ogłosił nazwisko tylko jednego obcokrajowca. To Serb Stefan Kenić. Lada moment gdynianie mają ogłosić kolejnego gracza zagranicznego. WP SportoweFakty ustaliły, że tym zawodnikiem będzie 25-letni Will Yoakum, absolwent uczelni Nova Southeastern (NCAA 2). Będzie to dla niego debiut na europejskich parkietach.

- Sebastian Kowalczyk: Słodko-gorzki smak. Sportowo zyskałem
- Hitowy transfer z udziałem Polaka. Grek zdradza nam kulisy: "Trener jest nim oczarowany"
- Kulisy dużego transferu. Tak trafił do Polski
- Michał Nowakowski: Kontrakt w Kingu to wyróżnienie [WYWIAD]
[nextpage]

Start odpalił bombę transferową!

Szefowie Polskiego Cukru Start Lublin wystawili swoich kibiców w ostatnim czasie na ciężką próbę. Od transferu Jakuba Karolaka minęły ponad cztery tygodnie. To były cztery tygodnie ciszy. Co prawda trener Artur Gronek negocjował w tym czasie z wieloma zawodnikami, ale - z różnych względów - nie dochodziło do finalizacji tych rozmów. Wiemy, że sondowano interesujących graczy (m.in. Pluta, Groselle czy Alford).

Finalnie postawiono na Amerykanina Barreta Bensona, środkowego, który w ostatnim sezonie ze świetnej strony pokazał się w PGE Spójni Stargard. Notował średnio ponad 14 punktów i 8 zbiórek na mecz, co wydatnie pomogło zespołowi awansować do fazy play-off. Można mówić o prawdziwej bombie transferowej. Klub z Lublina mocno sobie poczyna na rynku. Wcześniej pozyskano Jabrila Durhama, Tomislava Gabricia czy Filipa Puta. Do zamknięcia składu brakuje jeszcze dwóch zawodników (będą to obcokrajowcy).
[nextpage]

Kolejny transfer w Toruniu

W Toruniu - ze wszystkich klubów w Orlen Basket Lidze - najpóźniej rozpoczęli budowę składu na sezon 2023/2024. Dopiero 10 sierpnia przedstawiciele Arriva Twarde Pierniki Toruń zaprezentowali pierwszego obcokrajowca. Był nim Amerykanin Arik Smith. Dołączył do niego Słoweniec Aljaz Kunc. Przez pięć ostatnich sezonów skrzydłowy występował w NCAA. Najpierw trzy lata spędził w ekipie uczelni Washington State, a kolejne dwa w Iowa State. W minionych rozgrywkach w 23 rozegranych spotkaniach zdobywał średnio 7,1 punktu, 4,1 zbiórki i 1,3 asysty. Obecnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Słowenii, która przygotowuje się do udziału w mistrzostwach świata.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze

[nextpage]

Łotysz i Senegalczyk w Łańcucie

Potwierdziły się nasze informacje z ostatnich dni. Szefowie Sewertronics Sokoła Łańcut zakontraktowali Janisa Berzinsa. Łotysz w ostatnich dniach odrzucił oferty z Zielonej Góry i Lublina, a także klubu zagranicznego, który ma szansę gry w europejskich pucharach. Swoją karierę będzie kontynuował w Sokole Łańcut, klubie, który zakończył już budowę składu na sezon 2023/2024. Zakontraktowano także Birama Faye.

Senegalczyk w przeszłości występował w niższych ligach hiszpańskich (m. in. rezerwy Gran Canarii), a także w Kosowie (Sigal Prisztina). W ostatnim sezonie był zawodnikiem izraelskiej ekipy Bnei Herzliya (również w Lidze Mistrzów - tam średnio zdobywał 5,5 punktu i 3,3 zbiórki w czterech meczach) oraz Forca Lleida CE (druga liga hiszpańska). W tym drugim klubie rozegrał 10 spotkań, w których zdobywał średnio 4,2 punktu i 3,2 zbiórki
[nextpage]

MKS ma nowego generała

Na finiszu kompletowania składu na sezon 2023/2024 są szefowie MKS-u Dąbrowa Górnicza, którzy - w letnim oknie transferowym - zdecydowali się na rewolucję. Postawiono na trenera z Hiszpanii Borisa Balibreę. Ten układa klocki po swojemu. W ostatnich dniach zakontraktowano kolejnych dwóch obcokrajowców. To Jeriah Horne i Tayler Persons. Ten drugi jest znany polskim kibicom. Wcześniej grał w GTK i Twardych Piernikach. Do zamknięcia składu brakuje jeszcze tylko jednego zawodnika.

- Jestem podekscytowany dołączeniem do drużyny MKS i liczę na udany sezon. Wierzę w zespół, który zbudował trener Balibrea i jego asystenci i nie mogę się już doczekać, aby rozpocząć przygotowania do sezonu! Moim celem na ten sezon jest awans do play-off i każdego dnia dokładam wszelkich starań, by być coraz lepszym - mówi Persons na oficjalnej stronie drużyny.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty