Norbert Kulon: Cel? Nie być czerwoną latarnią ligi

Śląsk Wrocław z niezłej strony pokazał się w Zielonej Górze, ale ostatecznie musiał uznać wyższość Stelmetu BC, przegrywając 78:83. - Zabrakło doświadczenia. Nie chcemy być czerwoną latarnią ligi - mówi Norbert Kulon.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Norbert Kulon WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Norbert Kulon
Dość zaskakujący przebieg miało sobotnie spotkanie Stelmetu BC Zielona Góra ze Śląskiem Wrocław. Faworyzowani gospodarze dość długo męczyli się z ostatnią ekipą w ligowej tabeli. Dopiero w samej końcówce podopieczni Saso Filipovskiego  zapewnili sobie wygraną.

- Zabrakło doświadczenia, Bost i Koszarek rozegrali końcówkę  jak profesorowie, dlatego odnieśli zwycięstwo - przyznaje Norbert Kulon, rozgrywający Śląska Wrocław.

Trójkolorowi sprawili olbrzymie problemy mistrzom Polski, którzy długo nie potrafili sobie poradzić z ich naporem.

- Trudno być zadowolonym z porażki, ale na pewno napędziliśmy im stracha, graliśmy swoją koszykówkę. Jeśli utrzymamy taką dyspozycję i będziemy rozwijać te elementy, które nam nie wychodzą, odniesiemy w tym sezonie jeszcze wiele zwycięstw - zaznacza zawodnik Śląska.

Wrocławianie nadal zajmują ostatnie miejsce w tabeli, ale z każdym kolejnym meczem prezentuje się coraz lepiej. - Nie chcemy być czerwoną latarnią ligi - podkreśla Kulon.

Czy play-offy są jeszcze sprawą otwartą dla Trójkolorowych?

- Walczymy, chociaż zdajemy sobie sprawę, że ten cel oddalił się znacznie i nie jest na wyciągnięcie ręki - odpowiada zawodnik.

Czy Śląsk Wrocław opuści w następnych tygodniach ostatnie miejsce w tabeli?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×