Chris Bosh cały czas wierzy w swój powrót do NBA

AFP / Na zdjęciu: Chris Bosh
AFP / Na zdjęciu: Chris Bosh

Weteran i dwukrotny mistrz NBA, Chris Bosh, cały czas myśli o powrocie na parkiety najlepszej ligi świata. Jest to jednak zależne od kilku czynników, przede wszystkim związanych z jego zdrowiem.

W tym artykule dowiesz się o:

Ma 34 lata na karku, dwa tytuły mistrzowskie, spory bagaż doświadczeń i nadal spore chęci, aby powrócić do rywalizacji na najwyższym poziomie. Chris Bosh, bo właśnie o nim mowa, wierzy, że jest w stanie tego dokonać. - To cały czas siedzi w mojej głowie - stwierdził były silny skrzydłowy Miami Heat i Toronto Raptors.

- Czynię mocne starania, aby przezwyciężyć wszelkie przeciwności związane z moim ewentualnym powrotem. Wiem, że cały czas mogę grać i być pożytecznym wzmocnieniem jednej z ekip jako specjalista od trójek i zadań defensywnych - przyznał Bosh, który swój ostatni pojedynek w NBA rozegrał już ponad dwa lata temu, bo 9 lutego 2016 roku. Było to przegrane spotkanie z San Antonio Spurs.

Bosh zanotował wówczas 18 punktów i 5 zbiórek, a jego średnie z ostatniego jak na razie sezonu w karierze wyniosły 19 pkt. i 7,4 zb. Te liczby pokazują, że z ligi odszedł zawodnik, grający na naprawdę przyzwoitym poziomie. Innej decyzji jak zawieszenie kariery być jednak nie mogło, gdyż zdrowie jest najważniejsze, a to właśnie problemy z nim były przyczyną przymusowej przerwy 34-latka, która trwa do dziś.

Czwarty numer draftu 2004 zmuszony był tymczasowo odwiesić buty na kołku już w sezonie 2014/15. To właśnie wtedy po raz pierwszy w jego płucach zaczęły pojawiać się skrzepy krwi. Sytuacja powtórzyła się również w kolejnych rozgrywkach, zatem podkoszowy ponownie przedwcześnie zakończył rywalizację. Od tamtej pory do gry już nie wrócił, ale poddawać się nie zamierza.

Bosh wie, że o powrót nie będzie łatwo, bowiem nikt nie pozwoli sobie na ryzyko związane z jego zdrowiem. Sam przyznał, że doskonale zdaje sobie sprawę z tych obaw, ale zasięgnął już wielu porad i wie, jak rozpoznawać objawy i nie dopuścić do zagrożenia życia. - To zawsze główny punkt rozmów. Doceniam troskę innych o mnie i rozumiem, że mnie sprawdzają pod kątem zdrowia. Długo i mocno o tym myślałem, ale wiem, jak te rzeczy rozpoznać - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 89. Konrad Bukowiecki o medalu ME, aferze dopingowej, Anicie Włodarczyk i... walkach MMA [cały odcinek]

Komentarze (1)
avatar
Katon el Gordo
4.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dwa lata temu Miami Heat nie chciało wziąć odpowiedzialności za ewentualne negatywne konsekwencje jego skłonności do zakrzepicy i wolało płacić niż pozwolić mu trenować czy grać. Jeśli coś się Czytaj całość